- Dziś zaczynamy budować pierwszy port instalacyjny w Świnoujściu, jeden z najnowocześniejszych portów instalacyjnych Europy - powiedział Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych to kluczowa infrastruktura dla rozwoju energetyki wiatrowej na Bałtyku. Jego zadaniem będzie przeładunek i składowanie gigantycznych elementów morskich turbin wiatrowych, takich jak wieże, łopaty, gondole i stacje transformatorowe. Terminal będzie wyposażony w nowoczesne urządzenia dźwigowe i transportowe, a także infrastrukturę komunikacyjną i budynki warsztatowe i biurowe. Budowa mieści się na terenie świnoujskiego portu i zajmuje powierzchnię 20 ha na terenie świnoujskiego portu.
- Terminal instalacyjny jest tym punktem, z którego możliwa jest budowa morskich farm wiatrowych. To pierwszy tego typu port, jaki będziemy mieli w swoich zasobach w Polsce, bo do tej pory musieliśmy korzystać z zagranicznych - podkreślił w rozmowie z "Głosem" Konrad Wróbel, członek zarządu Orlen Neptun, który to stanowi centrum kompetencyjne offshore w grupie Orlen.
Jak podkreślił to inwestycja trudna i wymagająca m.in. utwardzenia nabrzeży, aby wytrzymały potężne obciążenia, jakim będą poddawane. - Dość powiedzieć, że pojedyncza turbina waży 450 ton - tłumaczy. To oznacza, że metr kwadratowy nabrzeża będzie podawany obciążeniom skali blisko 5 Kiloniutonów.
O liczbach obrazujących to, co będzie działo się w terminalu instalacyjnym, dużo mówiła podczas środowej uroczystości także Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, pełnomocniczka rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. - Jedna łopata ma wysokość 38 pięter, a jedna gondola waży tyle, co 17 załadowanych TIR-ów - podkreślała.
Łukaszewska-Trzeciakowska nazwała Świnoujście centrum offshorowym Polski. - Tu się przeniosło serce energetyczne kraju - powiedziała.
- Na Pomorzu Zachodnim, na niespotykaną w historii skalę trwa proces inwestycyjny, ekspansja inwestycyjna, która ma przede wszystkim stworzyć niezwykle ważny, istotny, a przede wszystkim bezpieczny region - stwierdził wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dodał, że dzięki rozpoczętej inwestycji powstanie 1000 miejsc pracy.
Wiceprezydent Świnoujścia Barbara Michalska podkreśliła w rozmowie z "Głosem", że tereny, na których powstaje terminal, od lat prosiły się o zagospodarowanie. - Z punktu widzenia samorządu jesteśmy szczęśliwi, że coś takiego u nas powstaje. Poza tym, i tu chyba nikt nie ma wątpliwości, to jest inwestycja ponadpolityczna, zupełnie niekontrowersyjna - powiedziała.
Wmurowania symbolicznego kamienia węgielnego pod budowę dokonali Daniel Obajtek, Marek Gróbarczyk i Anna Trzeciakowska-Łukaszewska. Daniel Obajtek do kapsuły włożył aktualny numer "Głosu Szczecińskiego".
Jak podaje Orlen, prace budowlane mają się zakończyć na przełomie 2024 i 2025 roku (wykonawcą inwestycji jest firma Budimex), a rok później gotowa będzie pierwsza farma wiatrowa i ruszy produkcja zielonej energii, która będzie w stanie zapewnić zapotrzebowanie na prąd dla 1,5 mln osób.
- Od transformacji nie uciekniemy. Jest naszą przyszłością - podsumował prezes Obajtek. Orlen szacuje, że docelowo energia pozyskana z offshore, czyli instalacji wiatrowych zbudowanych na morzu, może zaspokoić polskie zapotrzebowanie w 20 procentach. Warto przypomnieć, że oprócz Świnoujścia do stworzenia takiego portu wytypowano także Gdańsk, a porty serwisowe dla orlenowskich farm mają być zlokalizowane w Ustce i w Łebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?