Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Redzikowo to miejsce cudu gospodarczego

Łukasz Wójcik [email protected]
Dzięki tarczy w słupskiej strefie mają się znaleźć zagraniczni inwestorzy.
Dzięki tarczy w słupskiej strefie mają się znaleźć zagraniczni inwestorzy.
Drugą Doliną Krzemową nie zostaniemy, ale budowa tarczy antyrakietowej w Redzikowie ma przynieść duże korzyści.

Konferencja

Konferencja

Dziś o godz. 10 w słupskim ratuszu odbędzie się konferencja poświęcona tarczy antyrakietowej. O swoich spostrzeżeniach z wizyty w Stanach Zjednoczonych opowiedzą samorządowcy i przedstawiciele biznesu. W konferencji ma również wziąć udział ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Tego spodziewają się słupscy samorządowcy i przedstawiciele biznesu po wizycie w Stanach Zjednoczonych.

Tarcza antyrakietowa ma powstać zaledwie kilkaset metrów od Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Redzikowie. Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, zarządcy SSSE, który także był w delegacji, jest przekonany, że tarcza przyczyni się do rozwoju regionu.

Podaje przykład miasteczka Lompoc, gdzie zainstalowanych jest 50 wyrzutni antyrakiet (w Redzikowie ma być 10).

- Na pewno tereny wokół tarczy antyrakietowej nie są gospodarczą pustynią - mówi Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Słupsku. - W miasteczku spotkaliśmy się z przedstawicielami miejscowej izby gospodarczej, przedsiębiorcami i samorządowcami. Zachwalali współpracę z bazą antyrakietową. Mówili o rozwoju lokalnych firm.

Nie ma jednak pewności, że tak musi być w przypadku Redzikowa. Póki co, żadna amerykańska firma nie jest zainteresowana inwestowaniem w regionie słupskim. Przyczyną jest brak umowy między rządami Polski i Stanów Zjednoczonych odnośnie budowy tarczy.

- Dlatego nie usiedliśmy do stołu, przy którym naprzeciwko siedzieliby przedstawiciele amerykańskich firm, i nie podpisywaliśmy kontraktów - dodaje Kamiński.

- Wiemy jednak, że są firmy, które mogłyby prowadzić działalność nad Słupią. Zapewniliśmy, że jesteśmy gotowi natychmiast przyjąć amerykańskich inwestorów.

Liczę, że kwestia inwestycji w strefie ekonomicznej będzie przedmiotem negocjacji między krajami, jeśli nie na szczeblu rządowym, to przynajmniej w rozmowach z samorządem.

Amerykanie dali do zrozumienia, że przy budowie bazy w Redzikowie będą korzystać z polskich firm. Co prawda wiadomo, że głównym wykonawcą inwestycji będzie amerykański koncern lotniczy Boeing, ale nasze firmy na pewno będą mogły ubiegać się o podwykonawstwo.
Wśród zainteresowanych przedsiębiorstw prawdopodobnie będzie Enbud, który zajmuje się projektowaniem oraz budową sieci elektroenergetycznych i telekomunikacyjnych. Firma ze Słupska jest w trakcie uzyskiwania specjalnego pozwolenia, które pozwoli jej starać się o amerykańskie kontrakty rządowe.

Także w bazie mają być zatrudnieni Polscy pracownicy cywilni. Będą to głównie robotnicy do prac konserwatorskich. W bazie pracować będzie około 200 amerykańskich inżynierów i wojskowych, którzy przyjadą do Polski z rodzinami.
Budowa tarczy ma się rozpocząć w przyszłym roku.
Przykręcą kurek

W piątek światowe agencje poinformowały, że Kongres (amerykański parlament
- red.) może obciąć kwotę na budowę tarczy w Europie o 139 mln dolarów, bo w sprawie inwestycji nie ma jeszcze podpisanej umowy między rządami Polski i Stanów Zjednoczonych. Rząd Stanów Zjednoczonych chce przeznaczyć na budowę elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach 310 mln dolarów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza