Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklep Charytatywny Fundacji Przystań w Słupsku prosi o rzeczy i będzie je sprzedawał

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Krzysztof Piotrkowski
Od piątku (6 maja) w Słupsku ma działać sklep charytatywny Fundacji Przystań. Można już oferować rzeczy, których sprzedaż pomoże podopiecznym zaangażowanej w pomoc osobom niepełnosprawnym.

Przy ulicy Wojska Polskiego w Słupsku w piątek oficjalnie ma zostać otwarty sklep charytatywny Fundacji Przystań.

Katarzyna Prokop, dyrektor tego Przedsiębiorstwa Społecznego tłumaczy: - Dochód ze sprzedaży pięknych rzeczy, rękodzieła itd. przeznaczony będzie na potrzeby podopiecznych Fundacji. To mają być wyjątkowe rzeczy. Apelujemy, by rzeczy, które możecie nam przekazać były w dobrym stanie. Liczy się jakość a nie ilość!

Od kilku dni Fundacja przyjmuje rzeczy od mieszkańców miasta. W sklepie oferowana ma być odzież, galanteria skórzana, stołowa, obuwie, małe agd, książki płyty winylowe, biżuteria sztuczna, artykuły dekoracyjne.

Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka teraz zachęca mieszkańców do przekazywania darów do sklepu charytatywnego. - Moje najlepsze lny pochodzą z takiego sklepu z Warszawy. W takich miejscach można zdobyć wyjątkowe rzeczy i przy okazji pomóc innym.

Fundacja Przystań pomaga dzieciom niepełnosprawnym, ale też i dorosłym.

Przypomnijmy, siedziba Przedsiębiorstwa Społecznego Przystań przy ul. Gdyńskiej w Słupsku przeżyła w tym roku w lutym "oblężenie". Przyjechała Cinzia Masina, zastępca kierownika ds. Polski, Czech i Słowacji w Dyrekcji Generalnej ds. Zatrudnienia, Spraw Społecznych i Włączenia Społecznego Komisji Europejskiej w Brukseli, oraz delegacja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Wizytacja odbywała się w ramach rozliczenia unijnego projektu "Sieć oparcia społecznego", którego celem jest pomoc osobom z niepełnosprawnością intelektualną w prowadzeniu samodzielnego życia. Fundacja Przystań otrzymała na to zadanie ponad 1 milion 300 tysięcy złotych.

Prezes Zofia Stodoła opowiedziała wtedy, jak wyglądał remont przejętej od miasta nieruchomości. - To przedsiębiorstwo powstało z darów dobrych serc - mówiła. - Remont robiliśmy za pieniądze ze zbiórek publicznych i koncertów charytatywnych. Wiele osób przychodziło tutaj pracować za darmo, wiele rzeczy także przekazano nam bezpłatnie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza