Przypomnijmy, że na początku sierpnia firma Bomi, właściciel sieci delikatesów o tej samej nazwie, postawiona została w stan upadłości. Jej efektem było zamknięcie wielu delikatesów, w tym także punktu w Słupsku zlokalizowanego w Skwerze Handlowym Viki przy ul. Wolności.
Spekulacje o tym, że Bomi mogą wznowić działalność powstały po reaktywacji w Trójmieście kilku sklepów tej sieci. Jednak punkty te zostały ponownie otwarte w wyniku umów franczyzowych. Czyli reaktywowane delikatesy mają nowego właściciela, zaś Bomi daje mu swój szyld, zapewnia towar oraz wiedzę organizacyjną i handlową. W zamian pobiera comiesięczna opłatę franczyzową.
Czytaj też: Poza Biedronką i Lidlem żadna sieć nie zarabia na siebie
Jak się dowiedzieliśmy, szanse, aby w Słupsku delikatesy Bomi wznowiły działalność są nikłe.
- Prawdopodobieństwo, aby Bomi wróciło do naszej słupskiej lokalizacji są bliskie zeru - poinformowała nas Monika Łukawska, marketing menager w firmie Rece Poland, która jest właścicielem Skweru Handlowego Viki w Słupsku.
Od Bomi nie mogliśmy się niczego dowiedzieć. Telefony w gdyńskiej centrali tej firmy milczą.
Natomiast Rece Poland prowadzi obecnie zaawansowane negocjacje w sprawie najmu powierzchni opuszczonej przez delikatesy Bomi w Słupsku. - Na razie jest zbyt wcześnie, aby zdradzać szczególny tych rozmów, bo mogłoby to zaszkodzić prowadzonym przez nas negocjacjom. Mogę tylko zapewnić, że są to poważne podmioty gospodarcze - dodała Monika Łukawska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?