MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupscy policjanci zatrzymali włamywaczy [zdjęcia]

Red
Fot. Policja Słupsk
Dzięki pracy policjantów w kilka godzin zatrzymano czterech sprawców włamania. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu i usłyszą zarzuty. Ponadto okazało się, że jeden z mężczyzn dopuścił się innych włamań. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj w godzinach porannych dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku został powiadomiony o włamaniu do jednego z ośrodków wychowawczych w powiecie słupskim. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z z najbliższego posterunku, którzy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Jak się okazało, do włamania doszło 1 stycznia około godz. 22:00.

Policjanci na podstawie zapisu z monitoringu i wykonanych oględzin miejsca zdarzenia ustalili rysopis sprawców. Dzięki intensywnej pracy operacyjnej wytypowali oraz ustalili miejsce przebywania mężczyzn. Już po kilku godzinach funkcjonariusze zatrzymali czterech sprawców, w tym dwóch, którzy podczas włamania byli zamaskowani. Mężczyźni mieli od 25 do 41 lat i wszyscy byli z tej samej miejscowości. Włamywacze spędzili noc w policyjnym areszcie.

Dzięki pracy policjantów okazało się, że jeden z mężczyzn odpowie także za dwa włamania na teren posesji i budynku należącego do Nadleśnictwa. Mężczyzna dopuścił się tych przestępstw pod koniec grudnia 2019 roku.

Za usiłowanie kradzieży z włamaniem, jak również za przestępstwo włamania grozi kara do 10 lat więzienia. Sąd może również zobowiązać sprawcę do zadośćuczynienia właścicielowi obiektu jego strat materialnych.

Zobacz także: Słupscy włamywacze zatrzymani. Przyznali się do zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza