Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupscy radni nie chcą likwidacji oddziału zakaźnego w mieście

Zbigniew Marecki
Radni Rady Miejskiej w Słupsku
Radni Rady Miejskiej w Słupsku Fot. Archiwum
Tak duże miasto jak Słupsk nie może funkcjonować bez oddziału zakaźnego - uważają miejscy radni. Dzisiaj zaopiniowali negatywnie projekt uchwały w sprawie jego likwidacji, który przygotowano w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku.

Przeciw likwidacji głosowało 14 radnych. Tylko dwóch radnych biorących udział w głosowaniu poparło tę koncepcję: Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej, oraz radna Jolanta Krawczykiewicz.

Przedtem odbyła się krótka dyskusja, w trakcie której w obronie oddziału zakaźnego wypowiadali się zarówno radni PiS, jak i radni lewicowi oraz radna niezależna Krystyna Danilecka -Wojewódzka. Tylko radny Sołowin wypominał obrońcom, że teraz jest już za późno na obronę oddziału , bo koncepcja jego likwidacja rodziła się, gdy radnym wojewódzkim był prezydent Maciej Kobyliński i jego partyjni koledzy.

- Jest mi przykro, gdy muszę pana prostować , ale ta decyzja zapadła w 2006 roku, gdy byłem jeszcze wiceprezydentem - mówił radny Andrzej Obecny.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj newsy ze Słupska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza