Tomasz Franciszkiewicz, dyrektor Wydziału Finansowego Urzędu Miejskiego w Słupsku został kandydatem na skarbnika miasta po konkursie, który ogłosił prezydent Maciej Kobyliński, gdy z funkcji skarbnika Słupska zrezygnowała Anna Łukaszewicz.
Aby jednak Franciszkiewicz mógł objąć to stanowisko, musi się na zgodzić Rada Miejska. Podczas majowej sesji prezydent nagle wycofał z obrad projekt uchwały w tej sprawie. Wtedy nieoficjalnie można było usłyszeć, że stało się tak, bo radni mieli wątpliwości co do tej kandydatury. Dzisiaj okazało się, że nadal je mają . Zarzucali m.in. Franciszkiewiczowi, że nie ma charyzmy i że nie zrobił na nich dobrego wrażenia.
Pytali także, w jakich okolicznościach odszedł ze stanowiska skarbnika Bytowa, bo zdaniem radnego Roberta Kujawskiego z PiS kontrole działalności Franciszkiewicza na tym stanowisku wykazały rażące błędy. Franciszkieiwcz bronił się, że wytknięto mu tylko drobne błędy i że rozstał się w zgodzie z burmistrzem Bytowa.
Mimo to większość radnych opowiedziała się przeciw jego wyborowi. Jeszcze nie wiadomo, co teraz zrobi prezydent Słupska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?