MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk rozpocznie nowy rok bez budżetu miasta na 2014 rok

Zbigniew Marecki
Na zdjęciu prezydent Maciej Kobyliński.
Na zdjęciu prezydent Maciej Kobyliński. Łukasz Capar
Po dwugodzinnej dyskusji nad projektem budżetu Słupska na 2014 rok radni miejscy postanowili dzisiaj, że zakończą ją podczas sesji 29 stycznia 2014 roku. Wtedy też zdecydują, czy przyjmą zmodyfikowany projekt, bo od prezydenta Słupska oczekują wprowadzenia zmian w stosunku do aktualnej wersji.

Swoje wątpliwości radni zaczęli zgłaszać już na początku dyskusji nad projektem budżetu. Stało się tak, bo nieco wcześniej nie zgodzili się na przeniesienie na 2014 rok emisji obligacji przeznaczonych na budowę parku wodnego, których nie wykorzystano w 2013 roku. Radni nie zgodzili się także na zwiększenie kwoty, którą prezydent może wydać na budowę parku wodnego. W rezultacie nierozstrzygnięty jeszcze przetarg na zakończenie tej inwestycji zostanie unieważniony, bo brakuje pieniędzy na jej sfinansowanie.

To zaś zdaniem radnych całkowicie zmienia sytuację budżetu. Do tego radny Krzysztof Kido zaczął się publicznie zastanawiać, czy uda się w terminie zakończyć budowę małego ringu, czyli nowego przebiegu drogi 21, bo do tej pory nie wiadomo, kiedy ruszy ta inwestycja.

- Byłoby wielkim problemem dla naszego budżetu, gdybyśmy musieli zwracać do budżetu państwa zaliczkę na tę inwestycję - przekonywał. Natomiast inni radni zwracali uwagę, że w budżecie nie uwzględniono szeregu mniejszych inwestycji, głównie związanych z budową i modernizacją dróg, które czekają na realizację od wielu lat.

Ostatecznie większość radnych opowiedziała się za przeniesieniem zakończenia dyskusji nad budżetem na sesję, która odbędzie się 29 stycznia 2014 roku. Nad zmianami w projekcie budżetu radni jeszcze będą dyskutować także na styczniowych posiedzeniach komisji resortowych rady miejskiej. Tymczasem wiceprezydent Andrzej Kaczmarczyk poprosił, aby kluby radnych przedstawiły swoje życzenia budżetowe do końca tego tygodnia. Ten postulat trochę poruszył Zdzisława Sołowina, przewodniczącego rady miejskiej, bo jego zdaniem były one odnotowywane podczas wielu dyskusji na sesjach Rady Miejskiej w Słupsku.

Za to bez problemu radni zgodzili się na to, aby od początku roku prezydent mógł korzystać z debetu bankowego w wysokości do 15 milionów zł. Ma to zapobiec powstawaniu zatorom płatniczym, bo na początku roku dochody miasta są niższe niż w kolejnych miesiącach.

Szerzej o założeniach projektu budżetu na 2014 roku i głosach w dyskusji czytaj jutro w papierowym wydaniu "Głosu Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza