Słupsk włączył muzykę. Inauguracja 57. Festiwalu Pianistyki Polskiej

Na muzykę melomani, wypełniający salę tłumnie, długo czekać nie musieli, bo zarówno prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, jak i Janina Cydzik-Brzezińska, prezes Słupskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, przygotowały treściwe i zwięzłe przemówienia. Pani Prezes dziękowała swoim koleżankom i kolegom z STSK za zaangażowanie w organizację FPP, a także finansującym go instytucjom i sponsorom. Krystyna Danilecka-Wojewódzka zaczęła cytatem z Fryderyka Nietzschego: Bez muzyki życie byłoby pomyłką.

Fortepiany nad Słupią. Polscy pianiści i muzyka z całego świata. Zobacz program 57. FPP w Słupsku

- Bo muzyka wyraża pragnienie bycia lepszym, lepszych uczuć, słów i czynów - mówiła, przypominając, jak dużo przez 57 lat FPP przyniósł miastu i jego mieszkańcom. A jest to chociażby orkiestra, teatr, filharmonia, pomniki Karola Szymanowskiego i Fryderyka Chopina, Klawiatura Gwiazd, od niedawna także park Pianistów Polskich w Słupsku.

Prelegent Andrzej Zborowski zaczął od przypomnienia zasług zmarłego niedawno Józefa Kańskiego, który towarzyszył FPP jako krytyk muzyczny. Uczczono Go minutą ciszy. Po czym po zabrzmiała muzyka.

Koncert C-dur na 3 fortepiany i orkiestrę BWV 1064 Bacha zagrali Joanna Kaczmarska-Bieżyńska, Natalia Zaleska i Bogdan Kułakowski. Piotr Sałajczyk wykonał zwięzłe, mocno energetyczne i wirtuozowskie "Wariacje na temat Paganiniego" Witolda Lutosławskiego, a Jacek Kortus dokonał prawykonania Koncertu b-moll na fortepian i orkiestrę Witolda Maliszewskiego, niesłusznie zapomnianego kompozytora zmarłego tuż przed II wojną światową. Na bis młody artysta zachwycił emocjonalnym walcem Chopina.
Słupską orkiestrę Sinfonia Baltica poprowadził Jakub Chrenowicz.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć w oczekiwaniu na pierwszy odcinek festiwalowego bloga, w którym będzie nie tylko o tym, co działo się na scenie, ale i o kuluarach.