Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski ZIM ukarany za zniszczenie drzew na ulicy Batorego, ale karę chce przerzucić na wykonawcę

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Kara za zniszczenie drzew podczas modernizacji ulicy Batorego w Słupsku.
Kara za zniszczenie drzew podczas modernizacji ulicy Batorego w Słupsku. Łukasz Capar
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego nałożył 39.570 złotych kary administracyjnej na Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. Powodem zniszczenie drzew podczas modernizacji ulicy Batorego. Jak nas zapewniono, miasto nie będzie się odwoływać, ale karę chce przerzucić na wykonawcę.

Jak informowaliśmy przyczyną zastoju prac na ulicy Batorego w Słupsku i opóźnień jest zniszczenie drzew podczas prac. Prace wstrzymano, gdy okazało się, że systemy korzeniowe rosnących przy jezdni dorodnych drzew kolidują z budową. Urzędnicy Zarządu Infrastruktury Miejskiej wystąpili więc zgodnie z procedurą o zgodę na wycięcie lip do Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Gdańscy urzędnicy od razu zauważyli, że w tej sprawie coś jest nie tak. Nie zaczyna się bowiem prac bez pozwolenia na wycięcie drzew. Znaczy, nie było tego w planach. Z tego logiczny wniosek jest tylko jeden, coś się stało na budowie. Wszczęto postępowanie, zażądano dodatkowych wyjaśnień. Dokonano nawet inspekcji i obmiarów drzew. Teraz korzenie są zasłonięte. Ale jak nam powiedziano zostały zniszczone podczas prac. Zniszczeniu drzew zaprzeczał jednak wicedyrektor ZIM w Słupsku.

- Na etapie projektowym staraliśmy się zachować wszystkie te drzewa. Ze względu na charakter tej ulicy, ale i po to by nie niszczyć atrakcyjnej roślinności wysokiej. Na Batorego pas drogi jest bardzo wąski i elementy drogi mieszczą się w minimalnym zakresie. I niestety, po wykonaniu rozbiórek tych poniemieckich jeszcze krawężników przy drzewach okazało się, że nie ma możliwości wykonania jezdni bez sześciu zawężeń. Tej jezdni w minimalnej szerokości. Dlatego byliśmy zmuszeni wystąpić o wycinkę tych drzew - tłumaczy Tomasz Orłowski, wicedyrektor ZIM w Słupsku. - Czekamy na zgodę. Nie będą to wszystkie drzewa. Będą to drzewa bliżej al. 3 Maja. Te bliżej ulicy Grażyny, nawet jak dostaniemy zgodę na wycinkę, mogą ocaleć.

Tymczasem po postępowaniu urzędnicy z Gdańska uznali, że należy się kara za zniszczenie czterech lip. Zgoda na wycinkę drzew, zdaniem słupskich urzędników kolidujących z remontem, to osobna sprawa.

Dzisiaj podczas konferencji prasowej w ratuszu wiceprezydent Słupska Marta Makuch potwierdziła, że słupski samorząd nie będzie się odwoływał od kary: - Kara jest dla Zarządu Infrastruktury Miejskiej jako inwestora, ale ZIM obciąży nią wykonawcę.

Remont ulicy Batorego nie zakończy się więc zgodnie z planem w sierpniu. Opóźnienie spowodowała sprawa drzew.

Urząd Marszałkowski rozpatruje wniosek ZIM o wycięcie 11 lip przy ulicy Batorego. Ta decyzja ma zostać podjęta dopiero po ostatecznym zakończeniu sprawy dotyczącej uszkodzenia drzew.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza