Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Jantara do Ruchu

Krzysztof Niekrasz [email protected] tel. 059 8488123
Michał Haftkowski (po prawej) w rundzie jesiennej strzelił dwa gole.
Michał Haftkowski (po prawej) w rundzie jesiennej strzelił dwa gole. Fot. Sławomir Żabicki
Michał Haftkowski, napastnik Jantara Ustka rozpoczął testy w Ruchu Chorzów. "Niebiescy" to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. Dla ustczanina to nic strasznego, niedawno przecież uczestniczył w treningach angielskiego Portsmouth.

Michał Haftkowski

Michał Haftkowski

- Data urodzenia: 15.01.1987 rok.
- Wzrost: 197 cm, waga: 80 kg.
- Pozycja na boisku: napastnik.
- Wychowanek Miejskiego Uczniowskiego Klubu Sportowego Żaki 98 Ustka.
- Ostatni klub: Jantar Ustka.
- Dotychczasowi trenerzy klubowi: Andrzej Dolata, Zbigniew Margol, Edmund Raniszewski.
- Liczba występów w reprezentacji Polski do lat 19: trzy.
- Zdobyte gole w reprezentacji Polski: jeden w meczu z Norwegią.

Wtedy nie zyskał jeszcze uznania u brytyjskich szkoleniowców. "Haftkiem" interesowało się także kilka krajowych zespołów: Arka Gdynia, Amika Wronki i Unia Janikowo. Jednak w rundzie jesiennej ponownie występował w barwach Jantara. Teraz zawodnik z Ustki znalazł się na celowniku "łowców talentów". Od poniedziałku trenuje na stadionie przy ulicy Cichej w Chorzowie.
- Marzy mi się debiut na Śląsku. Ruch to klub z wielkimi tradycjami - mówi Haftkowski. - Wiem, że przede mną bardzo długa droga. Jestem ambitny, ale zdaję sobie sprawę, że muszę być cierpliwy. Cały czas uczę się na czym polega profesjonalny futbol. Podoba mi się atmosfera w chorzowskim zespole. Zostałem przyjęty bardzo serdecznie. Trenuję na pełnych obrotach. Do soboty bacznie będę obserwowany przez sztab szkoleniowy chorzowian - opowiada Michał.
- W Ustce nie chcemy blokować mu kariery - oznajmił Edmund Raniszewski, trener Jantara. - Klub pozostawił mu wolną rękę. Liczymy się z tym, że wiosną możemy być bez tego piłkarza. Wszystko wyjaśni się w najbliższych tygodniach.
Ruch został założony w 1920 roku. Czternaście razy zdobywał tytuł mistrza Polski, trzykrotnie został zdobywcą Pucharu Polski, ponadto jeszcze cztery razy był w finale Pucharu Polski. W tym roku celem chorzowian jest powrót po kilku latach do ekstraklasy, tego żądają od klubu sponsorzy i kibice. Tego chciałby Gerard Ciślik, legendarny zawodnik drużyny z ul. Cichej.
Czy Haftkowski pomoże zrealizować te plany?
- Jeżeli pierwszy szkoleniowiec Marek Wleciałowski uzna, że jestem mu potrzebny, to oczywiście z radością skorzystam z tej szansy - zapowiada rosły napastnik. Dla niego Ruch to szansa na wejście w świat wielkiej piłki. Co prawda grał w kadrze Polski u Michała Globisza, ale tylko regularne występy w I lub II lidze zrobią z niego dobrego piłkarza. A zasługuje na to na pewno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza