Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awarie lubią Zdunka

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Maciej Zdunek ma w tym roku kłopoty z motorami.
Maciej Zdunek ma w tym roku kłopoty z motorami. archiwum
Dwaj aktualnie najlepsi kierowcy Auto-Moto Klubu Człuchów startowali na Węgrzech. Maciej Zdunek był piąty, Arek Mańk - dwunasty.

Kierunek Niemcy

Kierunek Niemcy

Niesamowite emocje zapowiadają się 8 i 9 września. Właśnie w tych dniach odbędą się ostatnie zawody w ramach mistrzostw Starego Kontynentu. Kibice z Człuchowa wybierają się do Schwedt (Niemcy), by zagrzewać do walki swoich ulubieńców.

Człuchowianie w kolejnych rundach motocrossowych mistrzostw Europy w Nyaregyhazie powiększyli swoje dorobki punktowe. W pierwszym biegu Maciej Zdunek był czwarty. Wygrał Rosjanin Witalij Tonkow.

Na drugim miejscu uplasował się Sergiej Astaikin (Rosja), a na trzecim - Węgier Laszlo Czuni. Arkadiusz Mańk minął linię mety jako trzynasty. Drugi wyścig również przebiegał pod dyktando Tonkova. Nie dał on szans rywalom i ponownie wpisał się na listę triumfatorów. Wielkim pechowcem okazał się Zdunek.

Człuchowski motocrossowiec przez długi czas jechał na drugim miejscu. Niestety, nie utrzymał tej wysokiej lokaty. Miał awarię silnika i po jej usunięciu dojechał do mety jako siedemnasty. Lepiej powiodło się Mańkowi, który zajął dwunaste miejsce.
Marzeniem Zdunka było zajęcie miejsca na podium w klasyfikacji generalnej open. Ten cel jest już nieaktualny, gdyż człuchowianin ma spore straty do zawodników znajdujących się bezpośrednio przed nim.

Aktualna czołówka przedstawia się następująco: 1.Witalij Tonkow (Rosja) - 418 pkt., 2. Roman Morozow (Ukraina) - 395 pkt., 3. Sergiej Astaikin (Rosja) - 360 pkt. Na piątej pozycji znajduje się Maciej Zdunek. Ma 298 pkt. Człuchowskiego zawodnika mocno napiera Aleksandr Paszynski. Reprezentant Ukrainy zgromadził 297 pkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza