... i gra w Druteksie-Bytovii.
Grzegorz Kraska prawie dziewięć lat występował w barwach Czarnych Czarne. Latem przeszedł do Druteksu-Bytovii Bytów. W niedzielę zagra przeciwko dawnym swoim kolegom.
- Jest adrenalina przed konfrontacją z Czarnymi?
- Jako człowiek opanowany staram się nie ulegać emocjom. Zachowuję spokój.
- Którego obrońcy najbardziej boi się Grzegorz Kraska?
- Pawła Wnuka-Lipińskiego. To naprawdę wspaniały gracz. Imponuje inteligencją i doświadczeniem.
- To chyba będzie najważniejszy mecz w pana karierze...
- Nietypowy. Jeszcze nigdy nie grałem przeciwko drużynie, w której spędziłem prawie całą karierę. To dla mnie będzie duże wydarzenie.
- Czy nie obawia się pan gwizdów ze strony czarneńskich kibiców?
- Myślę, że sympatycy futbolu w Czarnem pamiętają mnie z dobrej strony i zaakceptują to, gdzie gram.
- Jaki będzie końcowy wynik?
- Wydaje mi się, że 2:0 dla Bytowa. Drutex-Bytovia jest żądny rewanżu za wiosenną porażkę, do której ja się między innymi przysłużyłem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?