Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż zabrakło sił (zdjęcia)

Rafał Szymański [email protected]
Paweł Kryszałowicz robił wiele, by pomóc kolegom w zdobyciu bramki. Tym razem nie udało się.
Paweł Kryszałowicz robił wiele, by pomóc kolegom w zdobyciu bramki. Tym razem nie udało się.
Żal było patrzyć na słupskich piłkarzy po porażce z Powiślem Dzierzgoń. Dali z siebie wszystko.
W 12. kolejce IV ligi Pomorze, Gryf 95 Slupsk przegral u siebie z Powiślem Dzierzgon 0:1 (0:0).

Powiśle lepsze od Gryfa

Tablica jednak wskazywała dobitnie Gryf 95 - zero, goście - jeden.

Tym samym gryfici nie zrobili urodzinowego prezentu swojemu koledze z zespołu. Dariusz Piechota, słupski bramkarz, obchodził bowiem w sobotę 33 urodziny. - Szkoda. Tak się stało, że debiutowałem w Gryfie także w urodziny. Miałem 16 lat, graliśmy z Goplanią Inowrocław na stadionie 650-lecia - opowiada golkiper trójkolorowych.

W spotkaniu z Powiślem w 90. minucie nawet Piechota wbiegł na pole karne gości, gdy gryfici egzekwowali rzut rożny. Miał nawet kontakt z piłką, ale po olbrzymim zamieszaniu jakie powstało, obrońcy gości zdołali wykopać ją z własnego przedpola.
Gospodarze przez całe spotkanie posiadali przewagę, ale nie potrafili akcji zamienić na bramki. Najdogodniejszą okazję miał tuż przed przerwą Wojciech Polakowski.

Wyszedł z własnej połowy, podał do Pawła Kryszałowicza, ten oddał mu piłkę. Polakowski znalazł się sam przed bramkarzem gości, położył go na ziemię, uderzył, ale piłka przeszła minimalnie obok długiego słupka.

Goście odpowiadali kontrami i czekali na błąd słupszczan. Doczekali się. Fatalne zagranie Dawida Jędrzejaka, za krótko wybita piłka, spowodowało, że Chwesiuk znalazł się przed Piechotą i wcelował do siatki.
Słupszczanie wypracowali sobie wiele okazji. Łukasz Lewandowski, a szczególnie Patryk Pytlak, seryjnie je marnowali. W ostatnich 5 minutach dwie wspaniałe pozycje miał Marcin Kozłowski. Po bolesnej kontuzji kolana, były piłkarz juniorskiego SUKP Słupsk zadebiutował w Gryfie 95. Jego strzały po ziemi przeszły tuż koło bramki przyjezdnych.

- Mamy coraz mniej sił. Wychodzą nasze braki w przygotowaniach do sezonu. Nie mieliśmy na to zbyt wielu dni i kwestią czasu było, kiedy to stanie się widoczne - nie ukrywał po spotkaniu Wojciech Polakowski, grający trener.

Porażka zabolała kibiców.

- Strata punktów i porażka bolą, ale chcielibyśmy przeprosić piłkarzy. Nasz doping był w sobotę wyjątkowo słaby, wyszliśmy też za wcześnie z sektora. Tak już nie będzie
- mówił po spotkaniu Łukasz Jaworski w imieniu Stowarzyszenia kibiców Gryfa, oraz wszystkich szalikowców.

Gryf 95 Słupsk - Powiśle Dzierzgoń 0:1 (0:0).

Bramka: 0:1 Artur Chwesiuk (69).

Gryf 95: Piechota, Pluta, Polakowski, Bukowski, Bielecki, W. Kublik (41 Kozłowski), Pietras, Jędrzejak (70 Ciemniewski), Lewandowski (70 Borecki), Kryszałowicz, Pytlak (64 Bednarczyk).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza