W Tajwanie zawodniczka Klubu Strzeleckiego Gryf Słupski wywalczyła trzecie miejsce w pistolecie pneumatycznym. Jej wynik to 485,6 pkt. (387 pkt.+98,6 pkt.).
- Moje ostatnie wyniki ustabilizowały się na wysokim poziomie - oceniła Sagun-Lewandowska. - Mogę śmiało powiedzieć, że jestem zadowolona z tegorocznego sezonu. Strzelectwo to dobra szkoła życia. Decydując się na jego uprawianie, potrzeba było sporo wyrzeczeń. Nie można się okłamywać, bo jak jest odpowiedni wkład pracy, to i są dobre osiągnięcia.
Polskie strzelectwo miało i ma wielu znakomitych zawodników i zawodniczek, którzy zapisali się na kartach historii. Wśród nich wymienić można takie gwiazdy jak: Józef Zapędzki, Adam Smelczyński, Krzysztof Kucharczyk, Jerzy Greszkiewicz, Eulalia Rolińska, Julita Macur czy Renata Mauer- Różańska. Do tych znakomitości strzeleckich chce zbliżyć się słupszczanka.
Sagun -Lewandowska intensywnie trenuje na słupskiej strzelnicy przy ulicy Zamiejskiej. Czyni to nawet po sześć razy w tygodniu. Zdaje sobie też doskonale sprawę z tego, że ma życiową szansę, by po raz trzeci zaliczyć udział w igrzyskach olimpijskich.
Przypomnijmy, że wcześniej startowała na olimpiadzie w Barcelonie (1992 rok) i Sydney (2000 rok). Można żartobliwie stwierdzić, że Mirka zalicza co drugie igrzyska.
Słupską strzelczynię trzeba podziwiać. Mimo uciążliwych treningów, częstych wyjazdów i startów wychowuje jeszcze niespełna dwuletnią córeczkę Agnieszkę. W godzeniu obowiązków sportowo-rodzinnych pomagają jej mąż Jarosław i babcia.
- Moja Agnieszka jest dla mnie wspaniałym antidotum na stres, koi nerwy, odpręża i uspokaja - opowiada z czułością zawodniczka. - Lubię z nią przebywać sama, gaworzyć, tłumaczyć, bo mała coraz więcej rozumie. Dzięki przychylności związku często przebywa też ze mną na zgrupowaniach.
Mirosława Sagun-Lewandowska wspięła się wysoko do światowej czołówki i nie ma zamiaru z tego towarzystwa rezygnować. Mówią o niej kobieta z charakterem, wciąż potwierdza to kolejnymi startami.
Strzeleckie nominacje
Polska ma już pięć kwalifikacji olimpijskich. Wywalczyli je: w pistolecie pneumatycznym: Mirosława Sagun-Lewandowska i Wojciech Knapik oraz troje przedstawicieli strzelających z karabinu: Agnieszka Staroń, Sylwia Bogacka i Robert Kraskowski, który swoją karierę rozpoczynał w słupskim Gryfie, a teraz reprezentuje warszawską Legię. Nie jest powiedziane, że te osoby pojadą do Pekinu. O tym decydować będą władze Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?