Pozostałe wyniki
Pozostałe wyniki
Zgoda - AZS AWFiS 23:25 (12:15), Łącznościowiec
- Ruch 18:29 (7:16), Interferie Zagłębie - SPR Safo ICom 33:25 (16:13), Piotrcovia - Finepharm 30:32 (13:17), AZS Politechnika Koszalińska - Łączpol 32:36 (16:17).
Do Elbląga Słupia pojechała już bez Katarzyny Guzowskiej. Słupski klub zrezygnował z 19-letniej obrotowej. Ta wysoka zawodniczka, bo mająca 185 centymetrów wzrostu, nie robiła spodziewanych postępów i podziękowano jej za granie.
W Słupi pojawiła się nowa szczypiornistka Agnieszka Siekańska. Nie miała tremy i zaprezentowała się nieźle, ale widać było brak zgrania z pozostałymi zawodniczkami. Nie ma co się jednak dziwić, gdyż eksgdańszczanka zaliczyła dopiero trzy treningi ze słupszczankami. W pierwszej połowie beniaminek ze Słupska nawiązał równorzędną walkę. Remis 4:4 był w 9. minucie.
Potem minimalną przewagę posiadały elblążanki, ale była ona naprawdę nieznaczna i wynosiła dwie, góra trzy bramki. Na przerwę zespoły udały się przy prowadzeniu Startu 15:13. Po trzydziestu minutach zaciętego boju nadzieje gości zostały rozbudzone na korzystniejszy wynik, ale zderzenie z rzeczywistością okazało się bolesne.
Jeszcze na początku drugiej połowy słupszczanki próbowały dotrzymać kroku miejscowym zawodniczkom. Jednak coraz częściej w ekipie Słupi zaczęły pojawiać się chwile przestojów. Start złapał wiatr w żagle. Od stanu 22:18 elbląskie zawodniczki walczyły dobrze i wysoko w obronie. Jeszcze lepiej kontrowały, a słupszczanki niewiele mogły zrobić, by powstrzymać rozpędzone gospodynie.
To sprawiło, że Start między 41. a 51. minutą odskoczył na 26:18 i już losy meczu były przesądzone. Przyjezdne nie potrafiły się otrząsnąć. W końcówce słupskie szczypiornistki opadły z sił. Grały już bez wiary w powodzenie.
Skrzętnie to wykorzystywał Start i powiększył dystans do dwunastu goli w końcowym rozrachunku. Wśród miejscowych wyróżniły się: Katarzyna Tutaj i Magdalena Dolegało. Obydwie zdobyły po sześć goli. Dobrze grała też Katarzyna Szklarczuk, która zaliczyła pięć trafień do siatki. Ekssłupszczanka Katarzyna Joszczuk rozegrała dobre zawody i swój występ zakończyła z dwoma golami.
- Swędzi mnie język, żeby coś więcej powiedzieć o pracy arbitrów tego spotkania, ale mógłbym rozpętać kolejną awanturę na skalę krajową. W sobotę sędziowie widzieli faule w jedną stronę, na naszą niekorzyść - zdenerwowanym głosem stwierdził Adam Fedorowicz, trener Słupi.
- Nie chcę przez to usprawiedliwiać niepowodzenia na boisku w Elblągu. Moja drużyna grała dobrze tylko przez czterdzieści minut. Potem moje podopieczne siadły praktycznie, bo nasza ławka rezerwowych była skromna i bez zmienniczek. Na pewno trzeba będzie popracować nad kondycją.
Start Elbląg - Słupia Słupsk 33:21 (15:13).
Słupia: w bramce Agnieszka Janko i Marta Backiel.
Gole dla Słupi zdobywały: Paulina Muchocka - 6, Anna Pniewska - 6, Agnieszka Łazańska-Korewo - 5, Barbara Kaźmierczak - 2, Agata Głodek - 1, Siekańska - 1. W polu grała także Anna Tałaj. Nie zdobyła bramki.
Tabela:
1. Zagłębie Lubin 9 15 284-223
2. Safo ICom Lublin 9 14 295-233
3. AZS AWFiS Gdańsk 9 14 272-223
4. Łączpol Gdynia 9 13 276-230
5. Finepharm Jelenia G. 9 12 292-251
6. Piotrcovia Piotrków 9 12 260-242
7. Zgoda Ruda Śląska 9 8 232-215
8. AZS Koszalin 9 7 259-249
9. Ruch Chorzów 9 6 225-229
10. Start Elbląg 9 5 251-298
11. Łącznościowiec Szczecin 9 2 163-286
12. Słupia Słupsk 9 0 161-291
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
