Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia szuka młodej krwi wśród bytowian

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Walcząca o powrót do ekstraklasy Arka Gdynia zaprosiła na testy trzech zawodników Druteksu-Bytovii.
Maciej Rekowski
Maciej Rekowski

Maciej Rekowski

Wojciech Stawowy, szkoleniowiec ligowca, chce zobaczyć, co potrafią napastnicy: Krzysztof Paraficz, Maciej Rekowski i Damian Formela.

Dzisiaj w godzinach popołudniowych na gdyńskim stadionie będą mogli wykazać się swoimi walorami.

Na liście życzeń drugoligowej Arki Gdynia znalazło się trzech młodych piłkarzy Druteksu-Bytovii Bytów. Jesienią 19-letni Krzysztof Paraficz, 17-letni Maciej Rekowski i 16-letni Damian Formela byli obserwowani przez szperaczy Arki.

- To piłkarze młodego pokolenia - przyznaje Bogdan Adamczyk, sekretarz w Druteksie-Bytovii. - Formalnie nie robimy żadnych przeszkód, aby ci gracze byli testowani w tak znanym klubie. To jeszcze niczego nie przesądza. Jednocześnie jest to duże wyróżnienie dla naszego klubu.

Dla kariery każdego piłkarza ważne jest, żeby mógł się pokazywać na testach w pierwszo, drugo, a nawet trzecioligowych klubach.

- Sporo już się nauczyłem od starszych i bardziej ogranych piłkarzy. Dla mnie może to być kolejne ważne doświadczenie w karierze. Marzę o tym, żeby zagrać przynajmniej w drugiej lidze - opowiada Krzysztof Paraficz.

- W przerwie zimowej zabiorę się jeszcze bardziej do wytężonego wysiłku. Testy to sygnał, że interesują się moją osobą.

- Arka już myśli o przyszłości i szuka kandydatów do gry - stwierdził Waldemar Walkusz, szkoleniowiec bytowskiego Druteksu-Bytovii. - W Gdyni liczą na powrót do ekstraklasy. By w niej grać, muszą mieć odpowiednie zaplecze i szeroką kadrę. Nic więc dziwnego, że trenerzy z Gdyni próbują sprawdzić młodych piłkarzy z naszego regionu. Zaproszenie dla moich podopiecznych wpłynęło od Piotra Burlikowskiego, dyrektora sportowego gdyńskiego klubu. Na pewno z niego skorzystają.

- Damian jest młody. Ma znakomite warunki fizyczne. Świetnie gra głową oraz obiema nogami. W juniorach nazywany jest sępem polującym na bramki - tak charakteryzuje swojego syna Jarosław Formela, wychowanek Pomorza Potęgowo, a później piłkarz Comindeksu Damnica i Pogoni Lębork.

Damian Formela (w czarnej koszulce)
Damian Formela (w czarnej koszulce)

Damian Formela (w czarnej koszulce)

Dla młodych utalentowanych piłkarzy z Bytowa do wielkich karier jeszcze droga daleka. Póki co, to muszą skupić się na pracy i najbliższym celu, którym jest miejsce na podium Druteksu-Bytovii w IV lidze Pomorze.

- Maciej Rekowski ma też ogromny potencjał. Widać u niego ogromne zaangażowanie na każdym treningu. Jest niezwykle ambitny - ocenił Walkusz. - Kiedy pierwszy raz powołałem Krzyśka Paraficza na zgrupowanie z seniorami, to miał trudny okres - wspomina bytowski trener.

- Cieszę się, że ten etap życia ma już za sobą i zmądrzał. Udało mi się go przekonać, że rywalizacja ze starszymi kolegami o miejsce w podstawowej jedenastce ma sens - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza