Po powrocie z wczorajszego meczu z Gdańska szkoleniowiec drużyny Adam Fedorowicz zaplanował jeden dzień odpoczynku. Tylko tyle, bo we wtorek rano czeka zespół długa ponad 600-kilometrowa droga do Lublina. Tam w środę w lidze słupszczanki grać będą z SPR Lublin.
Po meczu wsiądą do autobusu, po to by w czwartek rano być z powrotem w Słupsku. - W ten dzień na pewno nie będzie zajęć. Odbędą się normalnie w piątek, a w sobotę zrobimy krótszy, godzinny - nie ukrywa Fedorowicz.
W niedzielę w hali w Jezierzycach słupszczanki zagrają z Ruchem Chorzów. Spotkanie zacznie się o godz. 11. Kto w trakcie takiego maratonu myśli jeszcze o pracy szkoleniowej?
Słupię czeka wciąż jeszcze walka o utrzymanie w ekstraklasie. Na razie zespół nie wygrał żadnego spotkania, nie zdobył punktu. Fedorowicz wciąż walczy, aby zespół wzmocnił się chociaż jedną zawodniczką. - Prowadzę rozmowy z Edytą Chudzik. Może uda się sprowadzić ją do Słupska - mówi trener.
Chudzik jest wychowanką Słupi, gra teraz w AZS AWFiS, ale nie zawsze mieści się w pierwszym składzie. Jej przyjście wzmocniłoby drużynę. - Nie chcę nikogo, kto nie zna mnie i zespołu. Nie mamy czasu na poznawanie się - nie ukrywa trener.
Według regulaminu ZPRP, z ligi na pewno spada ostatni zespół. Przedostatni ma szansę, jeśli związek ogłosi, że będzie grał baraże z drugim klubem z I ligi. Tak praktykowano w kilku wypadkach. - Związek widzi przepaść między I ligą i ekstraklasą - dlatego nieraz wprowadza takie rozwiązanie - nie ukrywa Fedorowicz.
Trener jednak ma także plan B. Gdyby Słupi nie udało się w tym roku zostać w ekstraklasie, chciałby utrzymać ten skład, który jest. Ograć go w sparingach z przedstawicielami ekstraklasy, w międzynarodowych turniejach oraz Pucharze Polski i awansować już do ekstraklasy z lepszymi szczypiornistkami.
Czy jednak obecne zawodniczki, nie będą chciały po sezonie odejść ze Słupi. - Mamy kontrakty, tam to jest regulowane - mówi Fedorowicz.
AZS AWFiS Gdańsk - Słupia Słupsk 37:19 (19:8)
Słupia: Muchocka 8, Pniewska 3, Unijat 3, Kaźmierczak 2, Łazańska-Korewo 1, Siekańska 1, Stasiuk 1, Szczukowska 0, Marciuch 0, Głodek 0, Szewczyk 0. Broniły: Backiel i Janko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?