Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kulturystyka: Grand Prix Ustki porwało tłumy (zdjęcia)

(fen)
Najlepsi w imprezie. Obok taty Marka Olejniczaka (nr 81), jego syn Nikodem.
Najlepsi w imprezie. Obok taty Marka Olejniczaka (nr 81), jego syn Nikodem. Fot. Krzysztof Tomasik
Mężczyźni z zazdrością, kobiety z podziwem oglądali pokazy kulturystów w ramach Grand Prix Ustki. Impreza przeniesiona z namiotu w Rowach zyskała, gdy obserwowały ją setki, a dziesiątki fanów.
Zdjecia z pokazów kulturystów, które odbyly sie w piątek w Ustce. (Fot. Kamil Nagórek)

Kulturyści w Ustce

W zgodnej ocenie jury wygrał Marek Olejniczak z Efektu Toruń. Wraz z nim na scenie pokazywał się jego czteroletni synek - Nikodem. To dało doskonały efekt, wspomogło tatę, a Nikodem okazał się być czarnym koniem pokazów.

Zawody cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Dla wczasowiczów, turystów i mieszkańców nadmorskiego kurortu była to doskonała okazja do mocnych wrażeń. Pokaz oglądało prawie tysiąc pięćset osób. Każde wyjście przyjmowane było owacjami.

- Rywalizacja stała na dobrym poziomie - ocenił Bogdan Kaszuba, prezes Pomorskiego Związku Kulturystyki i Fitnessu.

- Wszyscy zawodnicy wystąpili w trzech rundach. Najpierw była ocena proporcji, a następnie układ dowolny przy muzyce. Na zakończenie były pozy obowiązkowe. Widzowie mieli na co popatrzeć. Zawody spełniły oczekiwania koneserów kulturystyki.

Wyniki

Wygrał Marek Olejniczak (Efekt Toruń), mistrz Polski i brązowy medalista mistrzostw Europy. Na drugim miejscu uplasował się Andrzej Kołodziejczyk (Aplauz Warszawa). Trzeci był Bartosz Guran (Heros Ustka), czwarty - Robert Winogrodzki (Jelenia Góra). Na piątej pozycji został sklasyfikowany Krzysztof Kaźmierczak z Łodzi. Swoje walory zaprezentował w siedmiu pozach czteroletni Nikodem Olejniczak, syn zwycięzcy Grand Prix w Ustce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza