Drutex Bytovia Bytów przegrał na własnym obiekcie z GKS Katowice wysoko bo aż 0:3. Wynik mógł być jeszcze wyższy. Gości na prowadzenie wyprowadził w 39 minucie meczu Praznovski. Po zmianie stron 2 trafienia dołożył Marek Goncerz i punkty pojechały do Katowic.
Tomasz Kafarski:
Bez dwóch zdań, wygrał pod każdym względem zespół lepszy. Zagraliśmy beznadziejne spotkanie i to wystarczy za komentarz. Janusz Surdykowski nie zagrał z powodu urazu, który doznał w meczu z Wisłą Płock. Jest wielkie prawdopodobieństwo, że nie zagra także w najbliższym spotkaniu. Straciliśmy też lewego obrońcę Wojciecha Wilczyńskiego. Artur Formela był jedynym naszym piłkarzem, który radził sobie w ofensywie. Żadna z naszych zmian nie przyniosła zagrożenia pod bramką rywali. Dopiero przy analizie zobaczymy, czy Marek Opałacz popełnił tak duży błąd, aby dostać czerwony kartonik. Sędzia podjął taką, a nie inną decyzję i musimy tego się trzymać
Jerzy Brzęczek:
Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się wygrać. Patrząc na przebieg drugiej połówki graliśmy mądrze i wykorzystaliśmy okazje, które mieliśmy. Spotkanie bardzo dobrze nam się ułożyło, bo strzeliliśmy bramkę w najlepszym momencie. Na początku graliśmy bardzo nerwowo, bo Drutex-Bytovia wysoko wychodziła z pressingiem i wyprowadzała szybkie kontry. W drugiej połowie grało nam się zdecydowanie łatwiej, bo było więcej miejsca na boisku. Jest to mały kroczek do odzyskania pewności siebie.
Drutex Bytovia Bytów - GKS Katowice 0:3 (0:1)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?