Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blassingame i Jackson nie są już zawodnikami Energi Czarnych

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Justin Jackson (z lewej) i Jerel Blassingame (z prawej).
Justin Jackson (z lewej) i Jerel Blassingame (z prawej). Łukasz Capar
Rozgrywający Jerel Blassingame i center Justin Jackson nie są już zawodnikami Energi Czarnych.

W poniedziałek ich menedżer poprosił o taką możliwość.  W przypadku Jackona nie było problemu, zawodnik  w obecnym sezonie grał słabo, miał pogłębiający się konflikt z trenerem Robertsem Stelmahersem, nie przypominał dynamicznego zawodnika z ubiegłych rozgrywek. On odchodził już z zespołu w okresie przygotowawczym, wtedy jednak po kilku tygodniach wrócił. Wtedy wstawił się za nim cały zespół. 

Zobacz także: Kryzys w klubie. Oświadczenie Energi Czarnych Słupsk 

Blassingame, był natomiast liderem drużyny, jednym z najlepszych rozgrywających ligi w minionych latach.  W tym sezonie średnio miał w meczu 15 pkt i 7 asyst. On pomógł zdobyć Enerdze Czarnym medale w 2011, 2015 i w 2016 roku. Klub ze Słupska do meczu w Szczecinie z Kingiem w niedzielę chciałby pozyskać nowego centra.

Aktualizacja z godziny 14:10
Klub wydał komunikat w sprawie zawodników:

"Informujemy, że status Jerela Blassingame’a oraz Justina Jacksona nie został jeszcze wyjaśniony. Sprawa ich kontraktów z Energą Czarnymi jest obecnie na etapie ustalania szczegółów z ich agentem. W przypadku pojawienia się kolejnych ważnych faktów związanych z funkcjonowaniem klubu będziemy informować na bieżąco."

Zobacz także: Energa Czarni wydała oświadczenie w sprawie Jarosława Mokrosa

Mecz toczył się falami. Czarni rozpoczęli bardzo źle przegrywając wyraźnie pierwszą kwartę

Energa Czarni przegrała z Polpharmą 66-75 [zdjęcia, wideo]

Zobacz także: Magazyn GP24 Basket po meczu Czarni - Polpharma

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza