To kolejny szkoleniowiec ze wschodu, który może poprowadzić EC. To już prawidłowość, jak się okazuje, tylko tacy odnoszą tu sukcesy. Słupsk stwarza warunki, dzięki którym można otworzyć furtkę do bogatszych klubów. Tak było w przypadku Igora Griszczuka, Dainiusa Adomaitisa i Donaldasa Kairysa.
Stelmahers pochodzi z Łotwy. Ma za sobą bogatą karierę, w której grał najczęściej na pozycji rzucającego obrońcy, m.in. w ASK Ryga, Śląsku Wrocław, Ulker Stambuł, Olimpii Lubliana, Letuvos Rytas Wilno. Od 2009 r. zaczął pracę jako szkoleniowiec. Ostatnio zdobył mistrzostwo Łotwy z Valmierą. Miał propozycje, by zostać w nowym sezonie asystentem Saso Filipovskiego w tureckim Banvicie (znają się jeszcze z czasów, gdy Stelmahers grał w Lublianie), ale jest bliski podjęcia wyzwania w Słupsku.
EC prowadził już jeden Łotysz - Igors Miglinieks. Klub grał wtedy brzydką, nudną koszykówkę. Jednak Stelmahers ma 42 lata i jest reprezentantem innego pokolenia. Był w sztabach trenerskich kadr Łotwy, a propozycja asystentury u Filipovskiego też jest ważną rekomendacją.
ZOBACZ TAKŻE: Energa Czarni Słupsk z brązowym medalem!
Przeczytaj także:
Kabareton w Dolinie Charlotty. Jubileusz Neo Nówki
Nawałnica nad regionem. Powalone drzewa, interwencje strażaków
Tak wygląda Słupsk z góry
Chmury nad Doliną Charlotty. Czy to undulatus asperatus?
Kolizja trzech aut na ul. Portowej w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Rozpoczęły się wakacje. W Ustce plaża naprawdę szeroka
Polonez szóstoklasistów na zakończenie szkoły (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?