Zwolennicy przegranej Czarnych Panter mieszkają w Starogardzie Gdańskim i Warszawie.
Sytuacja w lidze ułożyła się bowiem w ten sposób, że Energa Czarni Słupsk, aby utrzymać się w lidze i zagrać w fazie pre play off ucieka przed goniącymi ją właśnie Polpharmą Starogard Gdański i Polonią SPEC Warszawa.
Oba zespoły wygrały swoje mecze w XXV kolejce Dominet Bank Ekstraligi i zapewne bardzo liczą na dzisiejszą wygraną Polpaku SA. Oznaczałoby to, że do ostatniej sobotniej kolejki rundy zasadniczej wszystkie trzy zespoły będą zainteresowane walką o utrzymanie.
Jeśli słupszczanie dzisiaj zwyciężą, definitywnie utrzymują się w lidze. Jeśli jednak przegrają będą mieć punkt przewagi nad SPEC Polonią i Polpharmą, i walczyć będą o wszystko w sobotę z Basketem.
Najbardziej honorowo dla Energi Czarnych byłoby, gdyby dzisiaj pokonała Polpak SA i ucięła już teraz wszystkie spekulacje. Po wygraniu Polonii SPEC Warszawa w Kwidzynie z Basketem i zmianie trenera w Baskecie na forach internetowych aż huczy od plotek. - Zależy mi bardzo na zwycięstwie w Świeciu.
Tak jak zawsze. Jednak bardzo ważna będzie dyspozycja dnia i forma poszczególnych zawodników - mówi Mirosław Lisztwan, szkoleniowiec Energi Czarnych. Dla niego zamieszanie wokół zmiany trenera w Kwidzynie, to wypadowa złego regulaminu.
- Gdyby były faza play off i play out, nikt by nie kombinował tylko grał o kolejne zwycięstwo. Tak Basket nie musiał się bić o wygraną - dodaje.
Przygotowania
Przed meczem z Polpakiem SA słupski zespół powielił schemat przygotowań podobny do tego, jaki zaprocentował wygraną z ASCO Śląskiem Wrocław. - Polpak to drużyna bardziej szalona, doskonale radzi sobie w ataku. Mają bardzo groźny obwód, Dixon, Lepojević, Garner, Kikowski stanowią o sile tego zespołu. Odcięcie tych graczy może być kluczem do wygranej. Jednak nasi centrzy znów nie mogą zapomnieć o Hicksie. On jest bardzo groźny pod koszem - wylicza Lisztwan. Do tego dodać trzeba dobrze rzucającego Brkcia.
Po raz kolejny w słupskim zespole dużo zależeć będzie od obrony. - Wiele osób twierdziło, że w drugiej kwarcie spotkania z ASCO Śląskiem słabo broniliśmy. To nie jest prawda, zawiódł nasz atak i z tego wzięły się problemy. Dokonałem pewnych zmian i to poskutkowało - tłumaczy Lisztwan.
Prowadzenie
Słupski szkoleniowiec nie zakłada, że już przed meczem ma piątkę, która wyjdzie na parkiet i będzie realizowała wszystkie jego założenia. - To się zmienia w trakcie meczu. Wchodzę w grę i szukam odpowiednich ustawień. Patrzę, jak zawodnicy grają i w jaki sposób ich najlepiej wykorzystać. Po kilku minutach przecież widać, co grają przeciwnicy. Tak było ze Śląskiem, reagowałem w trakcie gry, tak zapewne będzie z Polpakiem SA - przedstawia swoje credo Lisztwan.
W Świeciu będzie razem z nim Tomasz Herkt, konsultant, który jednak nie będzie siedział na ławce rezerwowych. Podobnie było w meczu z ASCO Śląskiem w Słupsku. Kibice zadawali sobie także pytanie, gdzie podział się zasiadający na ławce wraz z Igorem Griszczukiem, poprzednim szkoleniowcem, Andriej Krivonos. - Prowadzi grupy młodzieżowe. Tam też chcemy dużo osiągnąć. Musi się skupić na tamtej pracy - uzasadniał jego brak Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych, jeszcze przed spotkaniem ze Śląskiem.
Bozeman
Cedric Bozeman (z piłką)
(fot. Justyna Wawak)
Bozeman
Zawodnik ten słabiej zagrał w ostatnim meczu z ASCO Śląskiem Wrocław. - Wszyscy lamentują, że Cedric nie pokazał swoich umiejętności. Ale przecież dał nam sześć zbiórek. To jest normalne. Może się to zdarzyć zawodnikom. Jednak w tym jest siła zespołu, że nawet jak ktoś zagra słabiej to inni potrafią to nadrobić. Jeśli Cedric zagra kolejne mecze słabo, to można będzie mówić o kryzysie, ale w tym wypadku tak nie jest - mówi Lisztwan.
Wokół meczu
Sparing z Prokomem
Wykorzystując przerwę świąteczną Polpak SA rozegrał w Sopocie sparing z Prokomem Treflem. Wygrali gospodarze 75:68. Dla Polpaku SA punkty zdobywali: Marko Brkić - 14, Nikola Lepojević - 12, Chris Garner - 10, Bobby Dixon - 10, Paweł Kikowski - 8, Vladimir Tica - 8, Harris - 4, Ratajczak - 2 pkt.
W dniu meczu
Koszykarze Energi Czarnych Słupsk zdecydowali się na wyjazd dopiero w dniu meczu. Nie tylko ze względów oszczędnościowych. Nocleg w hotelu w Świeciu grozi tym, że w nocy przy złym wietrze wdycha się tam powietrze pochodzące z przetwórni papieru - głównego sponsora świeckiego klubu. Zapach przetwarzanego papieru nie należy do najprzyjemniejszych.
Słupszczanin w Polpaku
W składzie Polpaku SA gra Łukasz Seweryn, zawodnik, który grał w Słupsku w sezonach 2004/2005 i w 2005/2006. Na początku 2006 roku ówczesny szkoleniowiec Energi Czarnych Igor Griszczuk zrezygnował jednak z tego zawodnika. Odszedł do Unii Tarnów, następnie do AZS Koszalin. Był próbowany w Prokomie Treflu Sopot, a teraz występuje w Świeciu. - Jest zawodnikiem czysto zadaniowym. Paweł Kikowski wygrał z nim rywalizację - twierdiz Mihailo Uvalin, szkoleniowiec Polpaku SA.
Pierwszy raz
Do sezonu 2006/2007 Polpak SA rozgrywał swoje mecze w DBE w Grudziądzu. Przed obecnymi rozgrywkami władze miasta zdążyły postawić piękną halę i koszykarze Energi Czarnych po raz pierwszy zagrają z Polpakiem właśnie w Świeciu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?