Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po meczach Prokomu Trefla z PGE Turowem Zgorzelec

Rafał Szymański
Polska Liga Koszykówki zareagowała bardzo szybko na bandyckie zachowanie Milana Gurovicia.

W drugiej kwarcie meczu w Sopocie Gurović uderzył Tomasa Kelatiego. Po tym wydarzeniu na parkiecie doszło do rękoczynów i szamotaniny większości graczy obu zespołów. Janusz Wierzbowski, prezes Polskiej Ligi Koszykówki, wczoraj wydał werdykt. Milan Gurović został zawieszony na jedno spotkanie. Oznacza to, że nie zobaczymy go w najbliższym spotkaniu, środowym, w Zgorzelcu.

- Władze ligi podjęły taką decyzję po dokładnym przeanalizowaniu niedzielnej awantury podczas czwartego spotkania obu finałowych rywali - komunikuje Wierzbowski.

Władze PLK wyznaczyły także kary finansowe: Milan Gurović musi zapłacić 20000 zł, Iwo Kitzinger, który zaraz po akcji Gurovicia pchnął go w plecy - 10000 zł. Karę otrzymał także Thomas Kelati - 3000 zł. Oba kluby zapłacą po 15000 zł za wtargnięcie zawodników, trenerów i działaczy na boisko.

Dodatkową kwotą 7500 zł obciążono Prokom Trefl Sopot za wbiegnięcie kibiców na parkiet po zwycięskim rzucie Simonasa Serapinasa na 73:70 w ostatnich sekundach czwartego meczu.

Nie obeszło się także bez upomnień za awanturę przed meczem numer trzy, także w Sopocie. 500 zł zapłaci drugi szkoleniowiec PGE Turowa Zgorzelec, Boban Mitev, którzy uderzył w plecy Mustafę Shakura (rozgrywający Prokomu Trefla Sopot) zgrzewką wody mineralnej.
Piąty mecz

Po czterech meczach stan rywalizacji w finale Dominet Bank Ekstraligi wynosi 2:2. Kolejne spotkanie rozegrane zostanie w środę w Zgorzelcu. Początek spotkania o godz. 18. Polsat Sport przeprowadzi bezpośrednią transmisję z tego starcia. Jej rozpoczęcie o godz. 17.50. Zespoły grają do czterech zwycięstw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza