Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Mokros: wreszcie w (prawie) optymalnym składzie Energi Czarnych (rozmowa)

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Jarosław Mokros jest najrówniej grającym zawodnikiem Energi Czarnych Słupsk od początku sezonu.
Jarosław Mokros jest najrówniej grającym zawodnikiem Energi Czarnych Słupsk od początku sezonu. Łukasz Capar
Rozmowa z Jarosławem Mokrosem z Energi Czarnych.

Jak zamierzacie pokonać Anwil Włocławek?

Jarosław Mokros, skrzydłowy Energi Czarnych - Odpowiem żartobliwie, bronić szczelnie i rzucać celnie. Tak naprawdę trzeba skupić się na obronie, ograniczyć dwóch najlepszych zawodników Anwilu, Davida Jelinka i Chamberline’a Oguchiego. Gramy u siebie, tutaj jesteśmy naprawdę bardzo mocni, dlatego nie przestraszymy się rywala i postawimy mu twarde warunki.

To brzmi, jak byście to nie wy byli faworytem tego meczu. Wy jednak zdobyliście brązowy medal i u siebie nie przegrywacie. To wy powinniście dyktować warunki.

Zgadzam się z tym. Po pierwsze, gramy u siebie. Tutaj jesteśmy bardzo mocni i wszystkie dotychczasowe spotkania wygrywaliśmy bardzo przekonująco. Przygotowujemy się taktycznie do tego meczu. Będziemy gotowi w stu procentach.

Może być tak, że w defensywie zejdzie pan na trójkę, by bronić któregoś z wymienionych strzelców Anwilu Włocławek?

To zależeć będzie od szkoleniowca. Jeśli będzie taka potrzeba, to chętnie pomogę, zrobię wszystko, aby zatrzymać jednego z nich.

Wreszcie zagracie w najsilniejszym zestawieniu.

Mieliśmy duży problem z kontuzjami. Wypadł Harper, wypadł Mbodj. Seweryn i Cesnauskis mieli skręcone kostki, Campbell naciągnięty mięsień dwugłowy. Taki jest jednak sport i trzeba zagryzać zęby i przez to przejść. Każde zwycięstwo cementuje zespół. Przystępujemy do gry w prawie optymalnym składzie, tylko bez Harpera.

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza