IV liga: Polonez - Start Mrzezino 1:3 (1:1), Pomezania - Koral 7:0 (2:0)

Pozostałe wyniki

Pozostałe wyniki

Orzeł - Gryf 0:0, Murkam - Chojniczanka 0:1 (0:1), Powiśle - Wisła 0:1 (0:1), TKP - Lechia II 0:0.

Na boisku w Damnie zawodnikom gości gra w piłkę sprawiała większą przyjemność, mimo że przegrywali 0:1. Tego nie można powiedzieć o piłkarzach z Bobrownik, którzy po objęciu prowadzenia spuścili mocno z tonu. Sprawiali oni wrażenie takie, jakby musieli odrabiać pańszczyznę. Wykorzystali to startowcy i zasłużenie wrócili do Mrzezina z kompletem punktów. Przez ostatnie pięć minut Polonez grał w dziesiątkę, bo czerwień zobaczył Piotr Makowiecki.

- Zagraliśmy bardzo słabo. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że u moich podopiecznych nie było widać chęci zwycięstwa. Niektórzy przeszli obok meczu, nie było walki, zaangażowania - grzmiał po jego zakończeniu trener Tadeusz Wanat z Bobrownik, który miał swoim zawodnikom do przekazania wiele cierpkich słów. - Przed nami sporo pracy - dodał doświadczony szkoleniowiec.

Polonez Bobrowniki - Start Mrzezino 1:3 (1:1).

Bramki: 1:0 Duda (10), 1:1 Pieper (30), 1:2 Licau (50), 1:3 Licau (70).

Polonez: Dworak, Kozak, Moszczyński, D. Giszka, Wesołowski, Świątczak (46 M. Staszczuk), Rzadkiewicz (75 Twardoń), Pietruszewski (65 Ziółkowski), Duda, Rubinowicz (46 Makowiecki 2 x ż.k. i w konsekwencji cz.k.), Perkowski.

Tabela

1. Chojniczanka 2 6 5-0
2. Czarni Pruszcz 2 6 4-2
3. GTS Kolbudy 2 4 3-2
4. Orzeł Trąbki Wielkie 2 4 1-0
5. Pomezania Malbork 2 3 7-1
6. Pogoń Lębork 2 3 4-2
7. Start Mrzezino 2 3 4-3
8. Wisła Tczew 1 3 1-0
9. TKP Tczew 2 2 1-1
10. Lechia II Gdańsk 1 1 0-0
11. Murkam Przodkowo 2 1 1-2
12. Gryf Wejherowo 2 1 0-4
13. Koral Dębnica 2 1 1-8
14. Powiśle Dzierzgoń 1 0 0-1
15. Polonez Bobrowniki 1 0 1-3
16. Prime Food Brda 2 0 1-5
Wstydliwa porażka Korala

Beniaminek z Malborka zawiesił poprzeczkę zbyt wysoko beniaminkowi z Dębnicy. Pomezania rozbiła lekko, łatwo i przyjemnie Korala aż 7:0.

Od początku spotkania gospodarze posiadali inicjatywę. Inna sprawa, że linia defensywna z Dębnicy robiła, co mogła, aby miejscowej drużynie ułatwić zdobywanie goli. Koral zagrał katastrofalnie.

- Pomezania zdominowała nas pod każdym względem. Graliśmy nieudolnie, nerwowo, popełnialiśmy proste błędy. Przyznaję, że nie wiem, co się stało z drużyną - wyznał Zbigniew Cyzman, grający trener Korala. - Musimy się otrząsnąć z tej porażki, bo życie piłkarskie toczy się dalej.

Pomezania Malbork - Koral Dębnica 7:0 (2:0).

Bramki: 1:0 Piechota (20), 2:0 Dudziński (35), 3:0 Wilmański (55), 4:0 Marcin Rychlik (60), 5:0 Piechota (72), 6:0 Polus (89), 7:0 Piechota (rzut karny - 90).

Koral: Babiński, Michalski, Cyzman, Kaczmarek - ż.k., G. Dowksza, Wachnik, Szada-Borzyszkowski, Bulwan, M. Żukowski (46 Kulczyk), K. Bednarek (60 Lewicki), Meyer (60 R. Żukowski - ż.k.).