Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Oceny Legii za mecz ze Sportingiem: popis niemal całego zespołu

Piotr Bernaciak
Guilherme cieszy się z gola
Guilherme cieszy się z gola Sylwester Wojtas
Liga Mistrzów. We wczorajszym meczu ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Legia Warszawa pokonała u siebie Sporting 1:0 po bramce Guilherme. Oto jak oceniliśmy piłkarzy Jacka Magiery za to spotkanie.

Oceny wystawiliśmy w skali 1-10.

Arkadiusz Malarz - 7 - bramkarz Legii miał wczoraj trochę roboty, bronił strzały z rzutów wolnych, skutecznie interweniował przy licznych dośrodkowaniach w pole karne, wygrywał walkę w powietrzu. Zaliczył znacznie lepszy występ niz w ostatni piątek przeciwko Wiśle Płock.

Bartosz Bereszyński - 6 - nie możemy odmówić mu woli walki, tej miał sporo, walczył na całej długości boiska, do czego zdążył nas przyzwyczaić. W obronie poprawny, przeciął kilka podań, jego dryblingi przy linii bocznej oszukujące wysoko ustawionych zawodników z Portugalii robiły wrażenie.

Jakub Rzeźniczak - 7 - dyskretny, nie rzucający się w oczy, za to do bólu skuteczny w obronie. Kapitan Legii wyglądał świetnie pod własną bramką, rozbijał niezliczone akcje gości skutecznymi interwencjami, wyglądał na niewyobrażalnie spokojnego, był przeciwieństwem samego siebie z początku sezonu.

Michał Pazdan - 7 - tak samo jak Rzeźniczak świetny przed i we własnym polu karnym, rzucał się w oczy wybijając głową wrzutki gości. Nie zaliczył poważniejszego błędu, jego gra przypominała grę Pazdana z Euro 2016.

Adam Hlousek - 4 - pierwszy mecz Czecha po powrocie do zdrowia okazał się dla niego bardzo trudny. Nie radził sobie z kryciem Gelsona Martinsa, który często uciekał mu na skrzydle, jego interwencje były niepewne i często zbyt pochopne. Za mało było go także w ofensywie, a przecież przyzwyczaił nas do gry na całej długości boiska. Najwyraźniej nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry, choć miał wczoraj sporo szczęścia.

Michał Kopczyński - 5 - dyskretny występ wychowanka Legii. W pierwszej połowie zaliczył kilka groźnych fauli przed własnym polem karnym, jeden z nich był faulem taktycznym na szarżującym Markoviciu. Po przerwie było lepiej, błyskawicznie podbiegał do rywala, udało mu się dograć do końca spotkania bez drugiej żółtej kartki.

Thibault Moulin - 8 - cichy bohater tego meczu. Od niego rozpoczynały się ataki Legii, chciał jak najszybciej dostarczyć piłkę do Vadisa Odjidji-Ofoe, co udawało mu się. Zaprezentował kilka udanych dryblingów, nie zaliczył wielu strat. Ostatnio prezentuje się naprawdę dobrze, gra u Jacka Magiery mu służy.

Vadis Odjidja-Ofoe - 9 - belgijski pomocnik był sercem warszawskiej ofensywy. Każda groźna akcja gospodarzy musiała przejść przez niego, posyłał groźne podania, nie miał problemów z dryblingiem, mógł nawet sam strzelić gola. Jego doskonałych podań nie potrafił wykończyć Michał Kucharczyk. To był jeden z najlepszych meczów Odjidji-Ofoe w barwach Legii.

Miroslav Radović - 8 - skrzydłowy sprawiał przez cały mecz, że w obronie gości pojawiał sie chaos. Defensywa miała problemy z zatrzymaniem go, zaliczył kilka ważnych podań przy linii bocznej, kręcił obrońcami. Takiego Rado kibice Legii chcieliby oglądać w każdym meczu.

Aleksandar Prijović - 7 - skupiał na sobie uwagę obrony, niemal zawsze miał przy sobie kogoś, kto miał za zadanie go pilnować, mimo to wciąż wygrał większość główek, potrafił przyjąć górną piłkę i celnie podać ją do kolegi, by rozpocząć kontratak Legii. W pierwszej połowie zdobył gola, który nie został uznany, sam miał także więcej okazji na bramkę.

Guilherme - 7 - Brazylijczyk zagrał słabiej niż Radović po drugiej stronie boiska, strzelił za to niezwykle ważnego gola, który dał Legii upragniony awans. Momentami był mało widoczny, ale w kluczowych momentach potrafił się odnaleźć w okolicach pola karnego. Wydawało się, że mógł odnieść jakiś uraz, o tym przekonamy się w najbliższych dniach.

Weszli z ławki:
Michał Kucharczyk - 5 - dochodził do sytuacji, za co należy go pochwalić, koncertowo natomiast je marnował, mógł mieć na koncie przynajmniej dwa gole. Wywoływał za to popłoch rajdami po skrzydle, które wyglądały efektownie.
Kasper Hamalainen i Maciej Dąbrowski zagrali zbyt krótko, żeby, by móc ich rzetelnie ocenić.

Zdjęcia z meczu Legia Warszawa - Sporting Lizbona [GALERIA]

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Liga Mistrzów. Oceny Legii za mecz ze Sportingiem: popis niemal całego zespołu - Gol24

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza