W serii "jedenastek" decydujący cios zadał Rojiblancos Cristiano Ronaldo, który po meczu przyznał, że... przewidział wynik rywalizacji. - Gdy trener decydował, w jakiej kolejności mamy strzelać karne, podszedłem do niego i powiedziałem: Zizou, pozwól mi wykonać ostatnią "jedenastkę". Wiem, że strzelę gola na wagę zwycięstwa. Czułem to i tak właśnie się stało - powiedział Portugalczyk.
Tym samym Ronaldo zdobył trzeci puchar Ligi Mistrzów. W 2008 roku sięgnął po niego jako gracz Manchesteru United. Dwa lata temu już z Realem.
W tym sezonie został też najlepszym strzelcem rozgrywek, zdobył bowiem 16 bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?