MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie przy kawie z… Janem Hurukiem – najwybitniejszym sportowcem w historii polskiego maratonu

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Spotkanie przy kawie z… Janem Hurukiem – najwybitniejszym sportowcem w historii polskiego maratonu
Spotkanie przy kawie z… Janem Hurukiem – najwybitniejszym sportowcem w historii polskiego maratonu Krzysztof Piotrkowski
O najlepszych startach, ale też o porażkach opowiadał w czwartkowy wieczór Jan Huruk podczas spotkania z miłośnikami sportu w Podkowa Cafe w Słupsku. Spotkanie z maratończykiem zainicjowało cykl spotkań ze sportowcami z naszego regionu.

W kameralnym gronie i miłej atmosferze Jan Huruk polski lekkoatleta, długodystansowiec, specjalizujący się w biegu maratońskim, opowiadał o swojej sportowej karierze. A było o czym! Bo to zdecydowanie najwybitniejszy człowiek w historii polskiego maratonu. Człowiek, który zajmował czołowe miejsca w maratonach w Londynie, Berlinie, Tokio czy Wiedniu. Jedyny w historii Polak, który na igrzyskach olimpijskich zaliczał się do faworytów do złota na dystansie maratońskim. Po prostu – człowiek legenda.

A zaczęło się tak:
– W szkole średniej w 1977 r. nauczyciele wychowania fizycznego namówili mnie, bym zgłosił się do Gryfa Słupsk. Tam spotkałem Czesława Bedkę i to on był moim pierwszym trenerem. Pamiętam, że na pierwszym treningu dał mi taki wycisk, że sam myślał, że więcej nie przyjdę. Zdziwił się, bo jestem uparty! - mówił sportowiec.

Wielokrotnie podkreślał, że jest zawodowcem.

– Na wysokim poziomie nie ma już pasji. Trzeba treningowi podporządkować całe swoje życie. Dla mnie była to praca, mój zawód, który bardzo lubiłem i który przynosił korzyści – mówił.

Słupszczanin w Barcelonie na igrzyskach olimpijskich w 1992 roku miał ogromne szanse na medal i podium.

– Byłem bardzo mocny wtedy. Przed Barceloną biegaliśmy test w 30-stopniowym upale na 10 km i wtedy pobiegliśmy w czasie 29 minut 29 sekund. Świetnie się czułem, biegając w takich warunkach. Do 25. kilometra w Barcelonie byłem w czołówce, ale tam był górzysty teren. A ja lepiej czułem się, biegając po płaskim i dziś ten bieg rozegrałbym inaczej taktycznie. Wiele osób mnie pyta, o czym się myśli, biegnąc długie dystanse – no właśnie o taktyce biegania – wspomina Jan Huruk.

Bieg w Barcelonie zakończył na 7. miejscu z czasem 2.14.32. Z kolei maraton w Londynie w 1992 roku pokonał z czasem 2.10.07 a w 1991 roku zajął 4. miejsce na mistrzostwach świata w Tokio i 3. miejsce w finale Pucharu Świata w Londynie w 1991.
Został uznany za najlepszego polskiego maratończyka stulecia 1919–2019 według Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Goście, którzy przyszli na spotkanie do kawiarni w Galerii Podkowa w Słupsku mogli zobaczyć pamiątkowe trofea – puchary, medale i zdjęcia. Było też sporo anegdot. Słupszczanin biegał maratony na całym świecie, ale nigdy w Polsce. Dlaczego?

- Bo żadnego organizatora nie było na mnie stać – odpowiedział szczerze.

Podczas, gdy inni za starty płacą wpisowe, olimpijczykowi płacą organizatorzy.

- Kiedyś organizator biegu – półmaratonu - w Oleśnicy zapłacił mi duże pieniądze za start, aby podnieść rangę jego biegu. A dzień wcześniej zobaczył, jak wieczorem jem golonkę i piję piwo. Strasznie się zdenerwował. I pyta mnie – jak ty jutro pobiegniesz? I pokazałem mu jak – pobiegłem i wygrałem. Golonka nie była dla mnie przeszkodą – opowiadał sportowiec.

Inicjatorem spotkania był Krzysztof Niekrasz, emerytowany dziennikarz sportowy „Głosu Pomorza”.

- Pomyślałem, że wiele osób nie wie jak wybitni sportowcy mieszkają blisko nas. Wymyśliłem, że zorganizuję cykl spotkań pod hasłem „Sportowe spotkania przy kawie z… „. Póki co, zaplanowałem sześć takich spotkań. Zaprosiłem ludzi nie tylko z wybitnymi osiągnięciami, ale przede wszystkim ludzi z pasją, którzy potrafią nią zarażać innych – mówi Krzysztof Niekrasz.

Kolejne spotkanie odbędzie się już w najbliższy czwartek w Podkowa Cafe o godz. 17, a gościem będzie Małgorzata Pazda-Pozorska, ultramaratonka.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza