Konserwator zabytków odebrał już dwie baszty nr 24 i 27, w baszcie nr 32, która stanie się siedzibą Lęborskiego Bractwa Historycznego, do uruchomienia pozostał jeszcze system przeciwpożarowy. Ostatnie prace trwają przy uliczkach przy murach.
- Do końca listopada na uliczkach powstaną elementy małej architektury, czyli kosze na śmieci, ławki i słupki ograniczające wjazd samochodom - informuje Ewa Dzitko-Szybisty z lęborskiego ratusza.
Podobnie zaawansowane są prace przy murach miejskich. Tam zakończyły się już badania archeologiczne na całej długości obwarowań.
- Wykonawca jest bardzo zaawansowany w pracach na murach obronnych przy ul. Basztowej, Findera, Korczaka - mówi Romuald Babul, naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej i Inwestycji UM Lębork. - Trwa tam rekonstrukcja drobnych elementów na samym murze.
Ostatnie prace trwają także w piwnicach lęborskiego muzeum.
Powstanie sala konferencyjna, w którym będzie wyświetlany film pokazujący przestrzenny widok odrestaurowanych obwarowań.
W pomieszczeniach muzeum zaplanowano też salę do warsztatów rzemiosł, związanych z technikami ze średniowiecza.
Jednym z ostatnich elementów całego projektu ma być instalacja lamp gazowych w okolicach ulicy Basztowej. Zaplanowano ustawienia kilkunastu lamp, część z nich będzie wolonostojąca, kilka zostanie zamontowanych na murze. Lampy mają być automatyczne i nie będą wymagały obsługi ze strony człowieka.
Kiedy miasto uroczyście zakończy rewaloryzację średniowiecznych obwarowań?
- Nie mamy jeszcze ostatecznego terminu, ale już teraz mogę powiedzieć, że na pewno będzie to po wyborach. To chyba będzie najbardziej rozsądne rozwiązanie - zapowiada Włodzimierz Klata, burmistrz Lęborka.
Z inwestycji cieszą się mieszkańcy. - Miasto coraz ładniej wygląda.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?