Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 83-74 (zdjęcia, wideo)

Rafał Szymański
Stelmet Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 83-74
Stelmet Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 83-74 Łukasz Capar
W środowym meczy w Zielonej Górze Energa Czarni ulegli Stelmetowi i nadal zajmują szóste miejsce. Słupszczanie grali bez Yemiego Gadri-Nicholsona, który opiekuje się żoną i nowonarodzonym synem.

Stelmet Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk

Z dużymi obawami przystępowali do spotkania w Zielonej Górze, gracze Energi Czarnych. Stelmet już trzy razy wygrywał z Czarnymi Panterami w tym sezonie, a wczoraj w składzie gości zabrakło jeszcze Yemiego Gadri-Nicholsona. Został w Słupsku przy żonie, która właśnie urodziła syna.

Od razu miało to wpływ na grę gości. Bardzo szybko bowiem zastępujący go Bryan Davis złapał trzy przewinienia i chociaż był jednym z lepiej grających słupskich graczy wylądował na ławce rezerwowych. Podziałało to na Roberta Tomaszka. Mimo, że zdarzały mu się nieskuteczne akcje, widać było, że ofiarnie próbuje pomóc swoim kolegom. Enerdze Czarnym brakowało jednak trochę zdecydowania w defensywie.

Skrót z meczu

Hodge, Koszarek i Hosley znajdowali drogę do słupskiego kosza. Bardzo trudno przychodziło słupszczanom bronić tych graczy, cóż nie tylko im, wszak to zawodnicy których jakość decyduje o przewagach Stelmetu w całej lidze. Mimo, że przyjezdni do przerwy prowadzili w zbiórkach (22:19), że zebrali aż siedem piłek na atakowanej tablicy, nie potrafili wykorzystać wszystkich swoich szans.

Kulisy meczu

Denerwowała nieporadność w wyprowadzaniu akcji Abernethyego (2 proste, niewymuszane przez rywali straty) i Trice' a (także 2 straty). Obie do przerwy i to w akcjach, które mogły mieć wpływ na przebieg rywalizacji. Słabo wychodziła słupszczanom także gra kontrą (za to doskonale Stelmetowi, do przerwy miał tym elemencie 23:0!). Trudno było im wcelować zza linii 6,75 cm. To wszystko powodowało, że do przerwy gospodarze prowadzili siedmioma punktami.

Andrej Urlep i Marcin Dutkiewicz po meczu

Nie zmieniło się wiele w drugiej połowie. Goście próbowali nawet potrajać Hodge' a i Koszarka - nic to nie dawało. Polepszyła się natomiast zdecydowanie skuteczność w trójkach. To trzymało słupszczanom wynik.

Mihailo Uvalin i Quinton Hosley po meczu

Do końca Stelmet nie mógł być pewny zwycięstwa, do końca musiał pilnować rezultatu, widać jednak było jego przewagę.

Kwarty: 23-20 19-15 25-19 16-20
Punkty:
Stelmet: O. Stević 11, K. Chanas 5, Q. Hosley 17, W. Hodge 18, M. Sroka 3, Z. Białek 2, D. Borovnjak 12, Ł. Koszarek 15.
Czarni: M. Nowakowski 13, R. Trice 10, M. Dutkiewicz 11, O. Brandwein 9, M. Kostrzewski 8, V. Dabkus 2, B. Davis 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza