Kontrole będą dotyczyć zarówno mieszkańców bloków, kamienic, jak i domków jednorodzinnych. W Słupsku 85 procent mieszkańców zadeklarowało, że będą selekcjonować swoje odpady.
- Rzeczywistość jest jednak nieco inna. Dlatego przez najbliższy miesiąc będziemy sprawdzać, jak mieszkańcy miasta wywiązują się ze swoich deklaracji. Jeśli okaże się, że nie przestrzegają zasad, które sami na siebie przyjęli, to będą wzywani, aby zmienić z nimi umowę. Wtedy będą płacić za odpady nieselekcjonowane, które są droższe - zapowiada wiceprezydent Marek Biernacki.
Magistrat już wysłał informacje do wszystkich zarządców wspólnot, aby uprzedzić, że rozpoczyna się zmasowana kontrola ze strony służb miejskich.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Głosu Pomorza oraz GP24 PLUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?