Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o zabójstwo konkubiny nie przyznał się do winy, ale zgodził się na aresztowanie

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Grzegorz P., lokator lęborskiego „Big Brothera”, jest podejrzany o zabójstwo swojej konkubiny. Wkrótce przebadają go psychiatrzy.
Grzegorz P., lokator lęborskiego „Big Brothera”, jest podejrzany o zabójstwo swojej konkubiny. Wkrótce przebadają go psychiatrzy. Archiwum
Grzegorz P., lokator lęborskiego „Big Brothera”, jest podejrzany o zabójstwo swojej konkubiny. Wkrótce przebadają go psychiatrzy.

Prokuratura Rejonowa w Lęborku nadzoruje śledztwo przeciwko Grzegorzowi P., 41-letniemu mieszkańcowi budynku socjalnego przy ulicy Gdańskiej w Lęborku. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo konkubiny. Grozi mu kara od ośmiu lat pozbawienia wolności do dożywocia.

- Grzegorz P. nie przyznaje się do zarzutu. Twierdzi, że nie pamięta zdarzenia, ponieważ był pod wpływem alkoholu - mówi Patryk Wegner, lęborski prokurator rejonowy. - Świadków zdarzenia nie było, ale mamy inne dowody przeciwko podejrzanemu. Wkrótce zostanie on przebadany przez psychiatrów i psychologa.

47-letnia Władysława G. mieszkała z Grzegorzem P. w budynku socjalnym w Lęborku. W nocy 25 sierpnia zginęła od ciężkich obrażeń klatki piersiowej. Pogotowie do rannej kobiety wezwano natychmiast, ale lekarz, który przyjechał na miejsce zdarzenia, stwierdził zgon.

W pomieszczeniu zajmowanym przez Grzegorza P. i Władysławę G. policjanci znaleźli nóż, który najprawdopodobniej był narzędziem zbrodni oraz inne przedmioty mogące mieć związek z przestępstwem.

Grzegorz P. został aresztowany na trzy miesiące, ale dopiero po kilkunastu dniach od śmierci konkubiny.- Dlatego że nie można było wykonywać czynności z Grzegorzem P. ze względu na stan jego zdrowia - mówi prokurator Patryk Wegner. - Mężczyzna został zatrzymany po wyjściu ze szpitala.

Mimo że Grzegorz P. nie przyznał się do zabójstwa, na posiedzeniu aresztowym w lęborskim sądzie nie miał nic przeciwko zastosowaniu wobec niego takiego środka. Śledztwo pod nadzorem prokuratury prowadzą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. Jego zakończenie zostało zaplanowane na grudzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza