We wtorek na wniosek prowadzącej śledztwo słupskiej prokuratury rejonowej sąd aresztował na trzy miesiące 36-letniego Arkadiusza G., który jest podejrzany o zabójstwo.
Według śledztwa, 40-letni Jacek O. zginął w niedzielę po północy w mieszkaniu Arkadiusza G. przy ul. Piłsudskiego w Słupsku w czasie imprezy alkoholowej, na której bawiła się grupa znajomych.
Jacek O. został kilkakrotnie dźgnięty w różne części ciała aż dwoma nożami. Przeprowadzona w Słupsku sekcja zwłok wykazała, że trzy z ciosów zostały zadane w kierunku serca. Jacek O. wykrwawił się na miejscu. Arkadiusz G. wezwał pomoc.
Według Krzysztofa Młynarczyka, słupskiego prokuratora rejonowego z zebranego dotychczas materiału dowodowego wynika, że sprawca używał dwóch noży. Jednak szef prokuratury nie ujawnia, w jaki sposób Arkadiusz G. posługiwał się nożami. Prokuratur nie informuje też, co było motywem zbrodni. Razem z Arkadiuszem G. została zatrzymana 31-letnia Magdalena M., uczestniczka spotkania towarzyskiego. Według policji, podobnie jak Arkadiusz G. kobieta w chwili zatrzymania miała około dwóch promili alkoholu w organizmie.
Po przesłuchaniu w prokuraturze Magdalena M. została zwolniona do domu. Nie było podstaw do przedstawienia jej zarzutu. Jest świadkiem w tej sprawie. Natomiast Arkadiuszowi G. grozi kara dożywocia.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - mówi Krzysztof Młynarczyk. - Jednak złożył wyjaśnienia odmienne od innych dowodów zebranych w postępowaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?