Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście: Do walki o stocznię włączyli się radni

Joanna Maraszek [email protected] 91 321 46 49
Świnoujście: Do walki o stocznię włączyli się radniPrezes Lesław Hant (w środku) upiera się, że połączenie obu stoczni przyniesie zyski. Tymczasem związkowcy uważają, że jest to ratowanie Gryfii kosztem świnoujskiej stoczni.
Świnoujście: Do walki o stocznię włączyli się radniPrezes Lesław Hant (w środku) upiera się, że połączenie obu stoczni przyniesie zyski. Tymczasem związkowcy uważają, że jest to ratowanie Gryfii kosztem świnoujskiej stoczni. Fot. Jan Uznamski
Choć sprawa konsolidacji Morskiej Stoczni Remontowej ze Szczecińską Stocznią Remontową Gryfia zabrnęła już daleko, pojawiła się nadzieja, że być może świnoujska stocznia będzie komunalizowana.

Konflikt między zarządem Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia i Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu a członkami Solidarności i Wolnych Związków Zawodowych trwa. Prezes Lesław Hant upiera się, że połączenie obu stoczni przyniesie zyski. Pozostali tłumaczą, że zła sytuacja Gryfii zadziała tylko na niekorzyść MSR i jej pracowników.

Pojawiają się także inne zarzuty.

- Nasze dotychczasowe apele były nieskuteczne, ponieważ scenariusz jest z góry przyjęty i wszystko odbywa się właśnie według niego - mówi Stanisław Bartkowiak, świnoujski radny. - Istnieje także duże ryzyko, że problemy Gryfii przeniosą się na cały nowy organizm.

To zdanie podzielają zgodnie wszyscy radni, którzy niejednokrotnie poddawali w wątpliwości słuszność kroków podjętych ku połączeniu autonomicznych jeszcze stoczni.
Choć wyraźnie sprzeciwiają się konsolidacji obydwu firm, podważają szansę na zachowanie autonomiczności MSR.

- Wygląda na to, że już nic nie możemy zrobić, a wszystkie starania nie mają sensu, bo decyzja chyba już została podjęta - mówi Bogusław Brzezowski, świnoujski radny.

Mimo wątpliwości, radni mówią zdecydowanie - nie można pozwolić na połączenie stoczni.

- Przenieście się do Świnoujścia, my mamy majątek, chętnie wspomożemy Gryfię - proponuje radna Helena Frankowska.

Pojawił się pomysł komunalizacji Morskiej Stoczni Remontowej, któremu przychylny jest prezydent miasta, a radni jednomyślnie przegłosowali wniosek w tej sprawie.
Rada miasta w piątek wysłała list do prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska z prośbą o wstrzymanie procesu konsolidacji. Pismo zawiera również prośbę o ponowne zweryfikowanie analiz ekonomicznych stoczni i komunalizację Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu. W przypadku gdyby analizy potwierdziły korzyść połączenia obu stoczni, radni proszą o zlokalizowanie siedziby skonsolidowanej spółki w Świnoujściu.

Tymczasem połączenie obu firm poparły rady nadzorcze obu spółek. Lesław Hnat uważa, że konsolidacja przyniesie obniżenie kosztów funkcjonowania stoczni i podniesie przychody. Jego zdaniem będzie możliwe efektywniejsze wykorzystanie mocy przerobowych i pojawi się możliwość sprzedania zbędnego majątku. Tyle, że będzie to majątek MSR, który ma być przeniesiony na SSR Gryfia".

- Jakie z tego będą korzyści? Wspólne zakupy z bankrutem? - komentuje Dariusz Sarnowski, przewodniczący NSZZ Solidarność. - Chcą nas łączyć z Gryfią, która upada, a my mamy nie walczyć o naszą firmę? Najgorsze, że prezes przedstawia sytuację, jakby chciał nas ratować, a ratuje Gryfię naszym kosztem.
Do tej opinii przyłącza się radny Słąwomir Nowicki.

- Bajki, to pan potrafi opowiadać - mówił podczas sesji. - Jak słuchało się tych opowieści, to można wywnioskować, że po przekroczeniu bramy stoczni po konsolidacji na drzewach będą rosły banany, a jeśli do niej nie dojdzie, małpy będą spawać drzewa.

Plan łączenia obu stoczni trafił do sądu, wraz z wnioskiem o zbadanie go przez biegłego. Jeżeli uzyska pozytywną opinię na przełomie lipca i sierpnia podczas walnego zgromadzenia wypowiedzą się akcjonariusze spółek. Połączenie miałoby być dopięte we wrześniu.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza