Aranda, będąca w całości własnością Agencji Rozwoju Przemysłu w ostatnim dniu czerwca sfinalizowała umowy kredytowe pozwalające na uruchomienie prac budowlanych. A przedwczoraj przelała pieniądze wykonawcy, szczecińskiej Gryfii.
Ostatni zwodowany
Statek B 178-I/23 został przejęty przez ARP na przełomie 2008 i 2009 r. od Stoczni Szczecińskiej Nowa.
Agencja powołała spółkę celową Aranda i w maju ubiegłego roku powierzyła jej dokończenie budowy kontenerowca - przypomina Roma Sarzyńska z Agencji Rozwoju Przemysłu.
Natomiast wykonawcą wyłonionym w przetargu została właśnie Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia.
Sposób finansowania kontraktu został opracowany na podstawie warunków określonych przez Gryfię.
Są pieniądze
Ostatnim etapem przed rozpoczęciem prac było właśnie podpisanie przez spółkę Aranda umów kredytowych i ustanowienie wymaganych zabezpieczeń. Pierwsze fundusze przeznaczone zostaną głównie na zakup potrzebnych materiałów i urządzeń.
- Realizacja tak dużego kontraktu z pewnością pozytywnie wpłynie na sytuację finansową stoczni remontowej - zapewnia Wojciech Dąbrowski, prezes ARP. - Gryfia pozyskała już inżynierów i budowniczych statków m.in. z byłej Stoczni Szczecińskiej Nowa. W budowie uczestniczyć będzie wiele firm kooperujących ze stocznią ze Szczecina i regionu.
- Statek zostanie wyczarterowany - poinformował na niedawnej konferencji w Szczecinie Wojciech Dąbrowski, prezes ARP. - Mamy już podpisaną umowę dotyczącą czarteru z gdyńską spółką PolEuro.
Kontenerowiec ma być gotowy najpóźniej na początku przyszłego roku.
Prezes Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia, dr inż. Edward Stachoń potwierdził nam wczoraj otrzymanie zaliczki od zleceniodawcy, spółki Aranda z Warszawy.
- Wpłynięcie zaliczki zgodnie z zawartym kontraktem powoduje uruchomienie harmonogram prac na dokończenie statku - zapowiedział prezes. -Przewidywany termin zdania statku, to I kwartał 2011 roku.
Kontenerowiec Szczecińska stocznia statek budowała pierwotnie dla niemieckiego armatora SCN. Ten zrezygnował. Przejęła go Agencja Rozwoju Przemysłu.
Kiedy stocznia była w ruchu, prace wykończeniowe statku na takim etapie wykonywała w ciągu 4-5 miesięcy angażując 300-400 osób na dobę, w sumie ponad 1000 osób.
Statek, to uniwersalny kontenerowiec (identyczny, jak sprzedany wcześniej Rosjanom Fesco Diomid) o nośności 41.850 DWT, mogący przewozić 3091 kontenerów.
Długość jednostki wynosi 220 m, szerokość ponad 32 m.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?