Podczas kolejnego Śniadania Biznesowego Lewiatana rozmowy toczyły się wokół mało optymistycznych wiadomości dotyczących gospodarki i rynku pracy - wzrostu bezrobocia i braku ofert pracy. Niestety takimi jesteśmy bombardowani.
- Problemy z zatrudnianiem pracowników wiążą się z faktem, iż pracownicy oczekują współpracy na zasadach umowy o pracę, a pracodawcy chcą mieć możliwość szybkiego i bezproblemowego rozwiązania umowy, w przypadku, gdy współpraca się nie układa - zauważyła Anna Kornacka, prezeska Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego Lewiatan.
Kolejny problem rynku pracy, to system edukacji. Brakuje wykwalifikowanych pracowników.
Katarzyna ZierkeKatarzyna Zierke z Cemotu, przywołała przykład swojej firmy, w której poszukiwanie kadry przypomina bieg z przeszkodami.
- Niestety, brakuje szkół zawodowych, w których młodzi ludzie zdobywaliby praktyczną wiedzę na temat zawodu - stwierdziła. - Proponowane dzisiaj technika gwarantują uczniom zbyt małą liczbę godzin zajęć praktycznych, co przekłada się na fakt, iż absolwent takiej szkoły, nie potrafi wykonać zadań związanych z zawodem.
Dla legalnie działających przedsiębiorstw dużym problemem jest też szara strefa. Jest na tyle duża, że właściciele firm nie są w stanie zaplanować rozwoju. Bardzo często klient nie zwraca uwagi na gwarancję oraz fachowość wykonania, a kieruje się niższą ceną. Takie podejście konsumenta powoduje rozrastanie się szarej strefy.
- Obserwujemy coraz częściej ucieczkę szczecińskich przedsiębiorców do miast takich jak Poznań, Kraków czy Wrocław - mówił mecenas Piotr Sobeyko-Bejnarowicz prowadzący kancelarię. - Na pytanie dlaczego tak się dzieje, odpowiedź jest prosta. Firmy mają problemy z kontrolami. Jest ich statystycznie więcej, niż w wymienionych miastach, ponieważ dobrze prosperujących przedsiębiorstw jest tam więcej. W Szczecinie każde wychylenie ponad przeciętną, ściąga na firmę kontrolę.
Magdalena Kotnis, prezeska Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Szczecinie zauważyła, że wielu przedsiębiorców nie wie, że od 2014 roku otrzymanie unijnych dotacji będzie znacznie utrudnione.
- Środków do rozdysponowania będzie dużo mniej - dodała. - Pojawią się w zamian preferencyjne pożyczki. Przedsiębiorcy powinni mieć wiedzę, jak je zdobyć, i że może się to okazać lepsze niż oferowane dotąd dotacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?