Szykują się kolejne zmiany w słupskiej oświacie

Nie jest wykluczone, że nowy plan zmian miejscy radni poznają dopiero po wyborach parlamentarnych, bo magistrat nie chce, aby dyskusja na temat ewentualnych przekształceń stała się elementem kampanii wyborczej.

- Na razie nie powiem ani słowa - usłyszeliśmy od Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, zastępcy prezydenta, m.in. do spraw związanych z zarządzaniem oświatą.

Przypomnijmy: w ubiegłym roku magistrat próbował forsować ideę przeniesienia IV LO z siedziby przy ulicy Grottgera do budynku zajmowanego przez III LO i Gimnazjum nr 6 przy ul. Zaborowskiej. Jednak po kilku spotkaniach i publicznej wymianie rozmaitych argumentów pomysł został wycofany z dalszego procedowania. Czy na zawsze? Tego nie wiadomo.

- Na razie na pewno już wyjaśniliśmy, że przeniesienie szkoły z jednego adresu do drugiego nie wymaga uchwały ze strony radnych - tłumaczy radny Marcin Sałata, przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miejskiej w Słupsku.

Nieoficjalnie miejscy radni usłyszeli od prezydenta, że w przyszłym roku chciałby na oświacie oszczędzić 13 milionów złotych.

- Czekamy na propozycje prezydenta, ale mamy też swoje. Zastanawialiśmy się nad tym, czy przenosiny jednej szkoły do budynku innej nie powinno także dotyczyć innych placówek. Jest także propozycja byłego radnego Marcina Dadela prywatyzacji przedszkoli oraz zatrudnienia szkolnych bibliotekarzy na etatach Miejskiej Biblioteki Publicznej, bo wtedy nie byliby zatrudnieni w oparciu o Kartę Nauczyciela - dodaje przewodniczący Sałata.

Na dyskusję czeka także pomysł utworzenia Centrum Usług Wspólnych, które m.in. miałoby się zajmować obsługą ekonomiczną szkół.

Tymczasem magistrat przygotowuje się do konkursu na nowych dyrektorów Centrum Kształcenia Praktycznego (dotychczasowa dyrektor odchodzi na emeryturę) i Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Natomiast w budowlance nowy dyrektor będzie wybierany spośród chętnych, bo konkurs nie przyniósł rozstrzygnięcia.