MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy areszty za gigantyczną plantację marihuany

Bogumiła Rzeczkowska
Kamil Nagórek
Trzy minuty po północy w poniedziałek zakończył słupski Sąd Rejonowy posiedzenie w sprawie podejrzanych o uprawę konopi na farmie w Smołdzinie. Wszyscy zostali aresztowani na trzy miesiące.

Przypomnijmy, że piątkowy pożar w gospodarstwie w Smołdzinie ujawnił gigantyczną plantację z profesjonalnymi urządzeniami do uprawy roślin w gospodarstwie 62-letniego Wilhelma D., obywatela Holandii. Policja zatrzymała trzy osoby. W sobotę i niedzielę trwały czynności z podejrzanymi. W nocy sąd zgodził się z prokuratorskim wnioskiem i zastosował wobec wszystkich trzymiesięczne tymczasowe aresztowanie.

- Wilhelm D ma zarzuty uprawy 2102 sztuk konopi oraz przetwarzanie roślin w susz. Jest także podejrzany o nabycie i przystosowanie przyrządów do uprawy, również o wewnątrzwspólnotowy wywóz do Holandii znacznych ilości środków odurzających oraz posiadanie 277 sztuk amunicji. Za to grozi do piętnastu lat więzienia - informuje Jacek Korycki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - 39-letniej Annie A. przedstawiliśmy zarzuty uprawy i przystosowania do niej przyrządów. 60-letni Ryszard J. jest podejrzany o uprawianie konopi. Tym dwojgu grozi do ośmiu lat więzienia.

Prokurator dodaje, że Wilhelm D. nie przyznał się i stwierdził, że nic nie wie na ten temat, a znalezione rzeczy nie należą do niego. Anna A. i Ryszard J. nic o tym nie chcieli mówić.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Słupsku. Jednak wszystko wskazuje na to, że ze względu na rangę, międzynarodowy zasięg przestępstwa oraz jego charakter przejmie ją Prokuratura Okręgowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza