Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uduszenie pięcioletniej córeczki. Matka przebadana psychiatrycznie. Sąd zawiesił jej prawa rodzicielskie

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Na miejscu tragedii w Dąbrównie ratownikom pomagali strażacy OSP Potęgowo i OSP Łupawa. W akcji uczestniczył śmigłowiec ratowniczy, ale odleciał do bazy. Niestety, dziewczynka już nie żyła
Na miejscu tragedii w Dąbrównie ratownikom pomagali strażacy OSP Potęgowo i OSP Łupawa. W akcji uczestniczył śmigłowiec ratowniczy, ale odleciał do bazy. Niestety, dziewczynka już nie żyła OSP Potęgowo
Aleksandra B., matka podejrzana o uduszenie pięcioletniej córeczki, została przebadana psychiatrycznie. Prokuratura czeka na opinię biegłych lekarzy. Aresztowana kobieta nadal przebywa na Oddziale Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Szczecinie. Natomiast lęborski sąd rodzinny zawiesił jej wykonywanie władzy rodzicielskiej wobec dwójki dzieci.

Wciąż nie wiadomo, czy 33-letnia Aleksandra B. z Dąbrówna była poczytalna w chwili, gdy odbierała życie swojej pięcioletniej córeczce. Psychiatrzy mogli już ją przebadać, ale nie wydali jeszcze opinii.

Rodzinny dramat rozegrał się 17 stycznia w Dąbrównie w gminie Potęgowo w powiecie słupskim. Matka przebywała w domu z dziewczynką, ale nie otwierała drzwi. Wezwano służby, a po wejściu ratowników do domu okazało się, że dziewczynka nie żyje. Z Aleksandrą B. natomiast nie było kontaktu. Kobieta najprawdopodobniej z powodu zażycia leków była zamroczona. Przewieziono ją do szpitala w Słupsku.

Na miejsce przyjechał prokurator z Prokuratury Rejonowej w Lęborku i funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, którym podlega ten teren. W czasie oględzin na ciele pięciolatki nie stwierdzono widocznych obrażeń. Śledztwo zostało więc wszczęte w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Wyniki sekcji zwłok zmieniły jego kierunek. Biegła z zakresu medycyny sądowej jednoznacznie określiła główną przyczynę śmierci dziecka jako uduszenie.

Podejrzana o zabójstwo Aleksandra B. została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Lęborku, a następnie do Sądu Rejonowego w Lęborku. Odmówiła składania wyjaśnień. Nie udzieliła też odpowiedzi na pytanie, czy przyznaje się do zarzutu. Wówczas sąd zastosował trzymiesięczne aresztowanie wobec kobiety. Aleksandra B. została umieszczona na Oddziale Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Szczecinie. Dlatego, że wcześniej korzystała z pomocy psychiatrów.

Czy matka była poczytalna?

Niezwykle istotna dla śledztwa jest opinia biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa na temat poczytalności podejrzanej w chwili popełnienia zarzucanej jej zbrodni. Czy Aleksandra B. rozumiała, co czyni i czy potrafiła pokierować swoim postępowaniem? Czy w ogóle może uczestniczyć w czynnościach procesowych? Jednak przez kilka miesięcy biegli lekarze nie mogli zbadać podejrzanej ze względu na stan jej zdrowia.

- Teraz stało się to możliwe. Aleksandra B. została przebadana przez biegłych, ale nie było obserwacji psychiatrycznej. Czekamy na opinię – mówi Patryk Wegner, szef prowadzącej śledztwo lęborskiej prokuratury. - Dodatkowo zostały zlecone badania histopatologiczne, by sprawdzić, czy - poza główną przyczyną śmierci - dziecku zostały podane również leki. Na razie nie dotarły do nas wyniki tych badań. Zwykle oczekiwanie na nie jest bardzo długie.

Sąd Okręgowy w Słupsku przedłużył podejrzanej tymczasowe aresztowanie do 18 lipca.

Dzieci w rodzinie zastępczej

W tej tragicznej sprawie toczyło się również postępowanie w sądzie rodzinnym. Zaraz po śmierci dziewczynki sąd karny zawiadomił o sytuacji sąd rodzinny i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Potęgowie, ponieważ w rodzinie jest dwoje małoletnich dzieci.

Teraz Sąd Rejonowy w Lęborku rozstrzygnął sprawę władzy rodzicielskiej dotyczącą obojga rodziców.

- Postanowienie w zakresie władzy rodzicielskiej w wydziale rodzinnym i dla nieletnich zapadło 21 czerwca – mówi Katarzyna Wesołowska, prezes Sądu Rejonowego w Lęborku. - Decyzją sądu dzieci zostały umieszczone w spokrewnionej rodzinie zastępczej, u dziadków, gdzie wcześniej przebywały tymczasowo. Natomiast matce sąd zawiesił wykonywanie władzy rodzicielskiej, a ojcu ograniczył. To postanowienie nie jest prawomocne.

Zawieszenie władzy rodzicielskiej oznacza, że rodzic, którego prawa rodzicielskie zostały zawieszone, nie może wykonywać praw wynikających z tej władzy, pomimo że nadal jego prawa i obowiązki istnieją. Nie może zarządzać majątkiem dziecka, sprawować nad nim pieczy, ani go reprezentować. W takiej sytuacji jest obecnie Aleksandra B.

Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Jednak nie popełnia przestępstwa osoba, która z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub zakłócenia czynności psychicznych, nie mogła w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza