Policjanci podczas patrolu w Słupsku zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Na widok funkcjonariuszy, nerwowo usiłował on ukryć trzymane przez siebie w ręce pudełko. Okazało się, że były to klocki dla dzieci jednej z markowych firm.
- Legitymowany przez policjantów mężczyzna nie był w stanie rozsądnie wyjaśnić pochodzenia tych klocków. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami był zdenerwowany i zmieniał przyjęte wcześniej przez siebie wersje - opowiada Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
W związku z tym policjanci postanowili sprawdzić w jednej z pobliskich galerii handlowych w sklepie z zabawkami, czy nie doszło tam do kradzieży. W trakcie przeglądania monitoringu okazało się, że zatrzymany mężczyzna był w tym sklepie godzinę wcześniej i ukradł tam warte blisko 300 złotych pudełko z klockami.
Złodziejem okazał się 21-letni słupszczanin. Mężczyzna ma na swoim koncie inne podobne kradzieże i był już karany. Wczoraj został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży, za które kodeks karny przewiduje nawet do 5 lat wiezienia .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?