Tabaka to sproszkowany tytoń, często z domieszką substancji aromatyzujących, którą zażywa się przez nos. Jest znana od wieków. Współcześnie w Polsce tabaka najbardziej popularna jest na Pomorzu, a wśród Kaszubów jest tradycyjną używką.
Tabaka jest obecna niemal na każdej kaszubskiej imprezie. Publicznie zażywają ją m.in. premier Donald Tusk czy Jerzy Buzek, do niedawna przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Środowisko kaszubskie jest zaniepokojone informacjami, że Parlament Europejski pracuje nad nową dyrektywą dotyczącą wyrobów tytoniowych, która ma zabronić m.in. produkcji i sprzedaży tabaki.
- Myślę, że takie obawy są przedwczesne, ale oczywiście trzeba sprawę monitorować. Dlatego zamierzam złożyć stosowne zapytanie - mówi Kazimierz Kleina, kaszubski senator. - Tabaka to oczywiście używka, ale dla Kaszubów stanowi ważny element tradycji. I nie powinno się jej zakazywać. Unia Europejska jest czasami zbyt rygorystyczna i nie dostrzega regionalnych uwarunkowań. Z drugiej strony są przykłady, że te uwarunkowania się akceptuje. Mam na myśli choćby ruch lewostronny w Anglii.
Podobnie uważa Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.
- To element zwyczaju. Poza tym nie słyszę jakoś, aby próbowano wprowadzić całkowity zakaz palenia papierosów, z których dym szkodzi innym osobom. Za to próbuje się wprowadzić ograniczenia dotyczące małych grup - oznajmia Sylka.
Tak senator Kleina, jak i burmistrz Sylka, zażywają tabakę.
- Ale tylko okazjonalnie - podkreślają.
Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego zaleca spokój w tej sprawie, ale zapewnia, że jeśli zajdzie taka konieczność będzie interwencja m.in. u europarlamentarzystów. Kaszubi przypominają, że w 1996 roku w Polsce wprowadzono zakaz produkcji i sprzedaży tabaki.
- Po pięciu latach go zniesiono, między innymi dzięki obecnemu premierowi Donaldowi Tuskowi. Zresztą tego zakazu i tak nikt nie przestrzegał. Tak samo będzie, jeśli restrykcje wprowadzi Unia Europejska - twierdzą Kaszubi.
Senator Kleina mówi, że tamten zakaz spowodował większe zainteresowanie tabaką.
- Coś zakazanego bardziej pociąga i więcej osób się tym interesuje - komentuje.
Czy tabaka jest szkodliwa dla zdrowia? Jak każda używka nie jest dla organizmu obojętna. Można się od niej uzależnić. Przy częstym stosowaniu podrażnia też śluzówkę. Podkreśla się też jednak jej korzystny wpływ.
Tabace, od początków jej istnienia w Europie, przypisywano właściwości lecznicze. Już w 1560 roku Jean Nicot zaproponował Katarzynie Medycejskiej tabakę jako lek na uciążliwe bóle głowy, co zaowocowało uznaniem jej jako panaceum na wszelkie choroby.
Dziś wiedza na temat wpływu tabaki na zdrowie człowieka jest znacznie większa. Tabaka jako wyrób tytoniowy bezdymny (a więc zawierający nikotynę), została zaliczona do używek o charakterze uzależniającym. Jednak w odróżnieniu od większości wyrobów tytoniowych tabaka nie jest uznawana za rakotwórczą.
Szczegółowe badania przeprowadzone w 2004 roku przez Światową Organizację Zdrowia wykazały, iż zażywanie tabaki nie wpływa w żaden sposób na stopień zachorowalności na nowotwory.
O tabace było głośno na Pomorzu rok temu w czasie lipcowych Mistrzostw Polski w Zażywaniu Tabaki, które odbyły się w Chmielnie. Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Programów Zdrowotnych zawiadomili wtedy policję i prokuraturę, że organizatorzy imprezy łamią przepisy, promując i reklamując wyroby tytoniowe, które są groźne dla zdrowia i życia człowieka.
Prokuratorzy z Kartuz odmówili wszczęcia postępowania, stwierdzając, że nie złamano przepisów ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W uzasadnieniu stwierdzono, że impreza ma charakter promocji lokalnych tradycji i zwyczajów, a nie promocję nikotyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
