Urszula Wyrwa patronem nowego ronda w Słupsku? Mieszkańcy są za

W konsultacjach społecznych dotyczących nadania nazwy nowemu rondu w Słupsku wzięło udział 365 mieszkańców. Mieli oni odpowiedzieć na pytanie "Czy chce Pan/Pani, aby rondu u zbiegu ulic Jana Kilińskiego i Kaszubskiej w Słupsku nadano nazwę „Rondo Urszuli Wyrwy?". Wystarczało krótkie „tak” lub „nie”, ale każdy mógł wyrazić też dłuższą opinię na temat pomysłu władz miasta. Aż 353 osoby opowiedziały się za tym, aby patronat nad nowym rondem objęła Urszula Wyrwa.

- Miałam możliwość poznania Pani Urszuli w związku z pełnioną funkcją zawodową. Dała się poznać jako osoba odważna, pomysłowa, pełna pasji i zaangażowania w środowisko lokalne, szczególnie osób starszych. W pełni zasługuje na upamiętnienie jej nazwiskiem ronda – brzmi opinia wyrażona przez jedną z mieszkanek Słupska w konsultacjach społecznych.

- Osoba ta jak najbardziej zasługuje na nazwę ronda jej imienia. Była wspaniałą osobą i wielką społecznicą.

- Pani Urszula Wyrwa to niezwykła, wspaniała kobieta, która udowodniła, że warto w życiu realizować postawione sobie zadania i cele, nie poddawać się. Dla miasta to zasłużona postać – założycielka Słupskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku – czytamy w następnych opiniach.

Niewielkiej części mieszkańców, którzy wzięli udział w konsultacjach nie spodobał się patron zaproponowany przez słupski ratusz. Podnieśli oni, że nazwa ronda powinna nawiązywać do charakterystycznych punktów tej części miasta.

- Nazwa tego ronda powinna mieć związek z browarem, który był tuż obok. Takie są oczekiwania społeczności lokalnej. Ale miasto, prezydentka i radni i tak postawią na swoim i nadadzą nazwę, której większość słupszczan i tak nie będzie pamiętać. Z całym szacunkiem, ale 99 proc. mieszkańców nie wie, kim była p. Wyrwa. Ale zdecydowana większość wie, gdzie był browar – brzmi jedna z uwag.

- Kim była ta pani? I co wspólnego ma to skrzyżowanie z prowadzoną przez nią działalnością/ aktywnością? Proponuję aby to rondo nazwać tak, aby nazwa od razu kojarzyła się z okolicą. Rondo Cmentarne, Rondo Browarników Słupskich, może Rondo Słowińskie (w końcu droga wylotowa na Kluki) – czytamy w następnej opinii.

Przypomnijmy, że konsultacje społeczne nie są wiążące dla władz miasta – opinia wyrażona przez mieszkańców może, ale nie musi być wzięta pod uwagę. Decyzję w sprawie nadania imienia Urszuli Wyrwy nowemu rondu podejmie rada miejska.

Urszula Wyrwa przyjechała do Słupska w 1967 r. jako absolwentka Politechniki Łódzkiej Wydziału Chemii Spożywczej, by w 1968 r. rozpocząć pracę w nowopowstałych Północnych Zakładach Przemysłu Skórzanego, później przemianowanych na „Alkę”. Była motorem wielu zmian w procesach produkcyjnych, liderem wynalazczości i działalności racjonalizatorskiej. Największym sukcesem zespołu kierowanego przez Urszulę Wyrwę było stworzenie prototypu „sztucznej skóry”, która miała służyć masowej produkcji taniego obuwia. Sukces osiągnęli w 1972 r. przypieczętowując patentem własną technologię. W 1973 r. „Złoty Kwartet” technologów ze słupskiej „Alki” (Urszula Wyrwa-szefowa zespołu, Stanisław Zbijowski, Jerzy Szynkiewicz, Piotr Nosal) w dowód wielkich zasług zostali nagrodzeni przez miasto tytułem „Słupszczanina Roku”. Po raz pierwszy był to tytuł zbiorowy.

Po rozstaniu się z pracą zawodową Urszula Wyrwa szukała dla siebie nowych wyzwań. W listopadzie 2003 r. powstał pomysł powołania Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Słupsku. Kierowany przez nią Słupski Uniwersytet Trzeciego Wieku (SUTW) w błyskawicznym tempie rozrastał się, osiągając po 10 latach imponującą liczbę 300 członków. Zaczynał od wykładów o zdrowiu, a po 12 latach stał się silną placówką edukacyjną, artystyczną i społecznikowską. SUTW odmienił życie tysiącom ludzi nie tylko w Słupsku. Z jego doświadczeń czerpały inne miejscowości. A wszystko zaczęło się od jednej twardej kobiety – Urszuli Wyrwy, która chciała zaktywizować swoich rówieśników.

Urszula Wyrwa zmarła w dniu 10.06.2022 r. w wieku 85 lat.