MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ustecka bitwa o ogólniak

Zbigniew Marecki
Usteckie liceum przeniosło się do budynku przy ul. Bursztynowej w 1998 roku. Wcześniej działało w szkole przy ul. Jagiellońskiej.
Usteckie liceum przeniosło się do budynku przy ul. Bursztynowej w 1998 roku. Wcześniej działało w szkole przy ul. Jagiellońskiej. Fot. Krzysztof Tomasik
Usteckie Towarzystwo Oświatowe złożyło wczoraj wniosek do starosty słupskiego o przejęcie liceum w Ustce. Według UTO ma to uratować szkołę przed połączeniem z inną. To pierwsza taka inicjatywa w regionie.

Starosta słupski zapowiedział, że będzie dążył do ograniczenia kosztów funkcjonowania podległych mu placówek. Nie wyklucza łączenia administracji, zwolnień pracowników, a nawet przenoszenia różnych szkół do jednego budynku. Te zapowiedzi wywołały poruszenie wśród nauczycieli. Zaniepokojeni o swoją przyszłość są m.in. pracownicy LO i Zespołu Szkół Technicznych w Ustce czy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Damnicy.

Miejsca pracy nauczycieli w Ustce chce ratować Usteckie Towarzystwo Oświatowe, które od siedmiu lat prowadzi w Ustce społeczne gimnazjum. Wystąpiło ono do starosty o powierzenie mu od 1 września 2011 roku prowadzenia LO w Ustce oraz o przekazanie w użytkowanie budynku przy ul. Bursztynowej 12. W zamian UTO proponuje utworzenie niepublicznego, nieodpłatnego liceum z zachowaniem nazwy, sztandaru i podtrzymaniem tradycji przejmowanej szkoły.

Swój wniosek UTO motywuje zamiarem uratowania jedynego, autonomicznego w powiecie słupskim liceum. Towarzystwo zapewnia, że w przyszłości podniesie jakość nauczania w liceum i wzbogaci ofertę. Prognozuje, że źródłem utrzymania szkoły będą: subwencje oświatowe, czesne uczniów gimnazjum oraz dochody z wynajmu hali i sal w ciągu roku szkolnego i w sezonie letnim. Wnioskodawcy zaznaczają, że większość nauczycieli liceum popiera tę inicjatywę, choć wówczas nie będą oni pracowali w oparciu o Kartę nauczyciela, ale o Kodeks pracy.

Barbara Kołakowska, obecna dyrektorka LO w Ustce, nie ukrywa zdziwienia postępowaniem zarządu UTO. - To wbrew wszelkim standardom zawodowym - podkreśla. Według niej starosta powiatu podczas spotkania z Radą Pedagogiczną LO powiedział, że jest zadowolony z pracy i osiągnięć liceum. Zapewniał także, że nie chce przeniesienia do wspólnego budynku LO i Zespołu Szkół Technicznych.

- Dziwią mnie argumenty UTO, którego gimnazjum działa w naszym budynku. Jego działacze są bowiem nauczycielami naszej szkoły i dobrze wiedzą, że mieścimy się w grupie najlepszych liceów w Polsce, które obejmuje ranking miesięcznika "Perspektywy". Na dodatek nasi absolwenci bardzo dobrze zdają maturę i dostają się na wybrane studia - podkreśla dyrektor Kołakowska.

Starosta powiatu słupskiego jeszcze nie podjął decyzji o losie szkoły. - To sprawa świeża. Dopiero ją badamy. Zgodnie z przepisami bez problemu można przekazać stowarzyszeniom szkoły, które mają do 70 uczniów. Usteckie liceum ma ich ponad stu - mówi Zbigniew Babiarz-Zych, naczelnik wydziału spraw społecznych w starostwie słupskim.

Ostateczne stanowisko będzie prawdopodobnie znane po 22 lutego, po sesji Rady Powiatu Słupskiego.
Do tej pory nikt w regionie słupskim nie przejmował ponadgimnazjalnej szkoły publicznej, aby ją przekształcić w placówkę niepubliczną. Takie sytuacje zdarzały się w przypadku szkół podstawowych, które władze lokalne chciały likwidować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza