Zdarzenie miało miejsce w sobotę. Wtedy też , wezwane ponownie pogotowie zabrało 80-latkę do szpitala w Człuchowie, a następnie na badanie tomografem w Chojnicach, gdzie stwierdzono u niej pęknięcie tętniaka w mózgu. Teraz kobieta walczy o życie w Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w człuchowskim szpitalu.
Andrzej Sróżyk, dyrektor tego szpitala podejrzewa, że kobieta nie wykazywała oznak życia, bo straciła przytomność i przez kilkanaście godzin leżała na zimnej posadzce, co doprowadziło do wyziębienia organizmu i hipotermii.
- Nie wiem, dlaczego lekarka się pomyliła, choć ma duże doświadczenie i pracuje w szpitalu w Szczecinku, a w naszym pogotowiu pełni tylko dyżury. Na razie zawiesiłem ją w czynnościach i poprosiłem o zajęcie stanowiska Okręgową Izbę Lekarską - mówi dyrektor Stróżyk.
Z kolei prokuraturę o błędzie lekarki poinformowała rodzina 80-latki.
Szerzej o okolicznościach tego wydarzenia napiszemy w czwartkowym papierowym wydaniu Głosu Pomorza. Teraz Głos Pomorza możesz kupić w wygodny sposób przez Internet. Kliknij tutaj >>> by wejść na stronę e-głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody