Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łebie staną parkometry. Zobacz na jakich ulicach

Sylwia Lis
Nie będzie już darmowego parkowania w Łebie. Parkometry na ulicach miasta staną przed wakcjami.
Nie będzie już darmowego parkowania w Łebie. Parkometry na ulicach miasta staną przed wakcjami. Sylwia Lis
Nie będzie już darmowego parkowania w Łebie. Parkometry staną przed wakacjami. Zdania mieszkańców są podzielone.

Łeba to chyba jedyna polska nadmorska miejscowość wypoczynkowa, która przespała sprawę płatnych miejsc parkingowych.

W efekcie latem o miejsca parkingowe walczą turyści z mieszkańcami, a straż miejska łapie turystów, którzy swoimi samochodami zastawiają leśne drogi prowadzące na plaże.

Temat strefy płatnego parkowania w Łebie pojawia się od kilku lat. W końcu radni zdecydowali, że darmowego postoju w Łebie nie będzie. Projekt pojawił się jeszcze w styczniu, poprawiano go, najwięcej emocji było podczas ustalania ulic, gdzie miałyby stanąć parkometry.

- Do tematu wróciliśmy na wyraźne prośby mieszkańców i radnych - tłumaczy Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - Strefa płatnego parkowania ma uporządkować ruch w mieście, jest tak, że turyści, gdyby mogli, to swoimi samochodami wjechaliby na samą plażę. Z uwagi na turystyczny charakter miasta i wynikający z tego intensywny ruch samochodowy w okresie sezonu letniego wprowadzenie stref płatnego parkowania ma sens tylko w tym okresie.

Sesja była gorąca.

- Jestem przeciwny wprowadzeniu strefy parkowania w Łebie w takiej formie
- mówi Krzysztof Szumała, radny miejski. - Chciałem, by wyłączyć ulice, przy których znajdują się pensjonaty, bo to moim zdaniem kolejne obciążanie kosztami turystów, którzy często nie mają gdzie zostawić swoich aut. Łeba była nielicznym miastem, gdzie nie było stref. To był nasz atut, bo turystyka wciąż się osłabia. Podczas sesji złożyłem wniosek, by głosowanie to było jawne i imienne. Niestety, radni nie podzielili mojego pomysłu. Czyżby się bali reakcji mieszkańców. Wstrzymałem się od głosu i poprosiłem, by z imienia i nazwiska zaznaczyć to w protokole.

Strefa płatnego parkowania będzie obowiązywała od 15 czerwca do 15 września na kilkunastu łebskich ulicach: ul. Kościuszki - odcinek od ul. 10 Marca do granicy terenu Urzędu Morskiego, 10 Marca - odcinek od ul. Kościuszki do ul. Zawiszy Czarnego, Wojska Polskiego, Tysiąclecia - odcinek od Wojska Polskiego do Krótkiej, Tysiąclecia do alei św. Jakuba, ul. Szkolna - zatoka postojowa, Nadmorska, Obrońców Westerplatte, Okrzei, Sportowa, Sosnowa, Chełmońskiego, Abrahama, Brzozowa. - Można powiedzieć, że nie zaparkujemy za darmo na północ od rzeki Chełst - mówi Strzechmiński.

Opłaty pobierane będą za parkowanie pojazdów od poniedziałku do soboty w godzinach od ósmej do dwudziestej z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy. Za pierwsze pół godziny trzeba będzie zapłacić 50 groszy, za drugie pół godziny 1,5 złotego, za drugą pełną godzinę - 2,40 zł, trzecią pełną godzinę - 2,80 zł, a czwartą i każdą kolejną - dwa złote.

Zdania mieszkańców w tej sprawie są podzielone.

- Mówicie, że parkometry już funkcjonują w wielu miejscach i wymieniacie miejscowości, gdzie one są. Ale są też miejscowości, w których parkuje się za darmo, na przykład w Lęborku - mówi jeden z mieszkańców Łeby.

- Jak się czujecie na przykład w Słupsku, gdzie wszędzie się płaci, a jak w Lęborku, gdzie nie trzeba opłaty uiszczać? Chyba gościnniej jest w tym drugim miejscu. Podobnie myśli każdy zmotoryzowany potencjalny gość. Takie strefy pobudzają kierowców do kombinowania i szukania jakichś alternatywnych, ryzykownych, ale niepłatnych miejsc.

- Jaki te parkometry mają głębszy społeczny cel? Tak naprawdę chodzi o kolejną kasę od turystów - dodaje inny z mieszkańców Łeby.

- Mimo że z roku na rok jest krucho z sezonami, społeczeństwo ogólnie biedniejsze i atakowane zewsząd coraz to nowymi podatkami i kosztami, to my jeszcze wymyślamy kolejną opłatę dla naszych gości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza