Do zdarzenia doszło podczas wichury i deszczu, o godz. 1 w nocy z soboty na niedzielę.
Drewniany kuter "Janina", mierzący 15 długości, stał zacumowany przy nabrzeżu władysławowskim, po zachodniej stronie portu.
W kanale było duże falowanie. O 1 w nocy zaczął tonąć. W tej chwili ponad wodę wystaje tylko maszt.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?