Miejsce nielegalnego prowadzenia demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji wykryli inspektorzy Działu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Delegatury WIOŚ w Słupsku.
Jak informuje WIOŚ, nielegalna działalność była prowadzona w powiecie leborskim na terenie ustronnie położonej działki ogrodzonej płotem uniemożliwiającym wgląd do wnętrza posesji.
Na miejscu stwierdzono obecność kilkunastu pojazdów, będących na różnym etapie demontażu. Na zewnątrz obiektów ustawione były pojemniki i kontenery metalowe wypełnione częściami po zdemontowanych pojazdach. Wewnątrz pomieszczeń znajdowało się szereg narzędzi i urządzeń służących do demontażu oraz setki części i elementów wyposażenia. Nagromadzona ilość części oraz podzespołów wskazuje na długotrwający proceder o większej skali niż kilkanaście pojazdów.
Zgodnie z przepisami o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, prowadzenie działalności polegającej na demontażu pojazdów poza stacją demontażu zagrożone jest administracyjną karą pieniężną od 15 000 zł do 500 000 zł.
Przypomnijmy, że niedawno za nielegalny demontaż pojazdów WIOŚ nałożył karę 100 tys. Zł na mieszkańca powiatu bytowskiego. Jego działalność została również wykryta za pomocą drona.
Część z pojazdów nie posiadała osprzętów silników, ani samych silników. Ponadto na kontrolowanym terenie znajdowała się pryzma kilkuset zużytych opon.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?