W Słupsku chcą się uczyć dawnych zawodów

- Zainteresowanie nimi jest naprawdę spore. Po informacji w "Głosie Pomorza" o bezpłatnych kursach mieliśmy mnóstwo telefonów i pytań od zainteresowanych - mówi Urszula Papoń, specjalista do spraw rozwoju zawodowego Ochotniczego Hufca Pracy w Słupsku. - Na razie wytypowaliśmy pięć osób, które będą uczyły się kamieniarstwa. Wezmą one udział w 200-godzinnym kursie w zakresie ginących zawodów w OHP w Roskoszy k. Białej Podlaskiej, podczas którego będą mieli zapewnione wyżywienie i dofinansowanie kosztów dojazdu.

Projekt zakłada też, że po zdaniu przez kursantów egzaminów kwalifikacyjnych zapewniona jest pomoc w znalezieniu zatrudnienia w wyuczonym podczas kursu zawodzie lub rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej z możliwością dofinansowania. - Oferta jest więc bardzo atrakcyjna. Jest ona skierowana jest głównie do mężczyzn, ale będziemy myśleli nad kursami odpowiednimi również dla pań - dodaje Urszula Papoń.

Praca w takich zawodach to w dużej mierze rękodzielnictwo. Wymaga nie tylko znajomości rzemiosła, ale też zdolności artystycznych. Na takie właśnie stawia słupski Zespół Szkół Technicznych, który od najbliższego roku szkolnego uruchamia przy szkole liceum plastyczne w specjalizacji renowacja mebli i wyrobów snycerskich. Na utworzenie takiego kierunku drzewniak musiał otrzymać odpowiednie pozwolenia od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Absolwent takiej specjalizacji jest poszukiwanym fachowcem w naszym regionie - informuje Grażyna Zienkiewicz, pełniąca obowiązki dyrektora szkoły, popularnego drzewniaka. - Uwarunkowania historyczne, pozostałości po poprzednich pokoleniach, moda na nabywanie antyków, tradycje przemysłu meblarskiego na Pomorzu, wymagają przygotowania odpowiedniej kadry. Plastyków łączących umiejętności techniczne z artyzmem. Tak wyszkolony absolwent na regionalnym rynku pracy ma szanse znaleźć zatrudnienie nie tylko w zakładach stolarskich i meblowych, ale też założyć własną firmę, która będzie świadczyła usługi renowacji, projektowania i wykonywania oryginalnych wyrobów meblarskich i snycerskich, na które jest zapotrzebowanie w regionie, kraju i rynkach europejskich - tłumaczy pani dyrektor.