Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku mieszkańcy kamienicy przy ulicy Długiej są bez gazu. Jak długo jeszcze wytrzymają?

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Gazownia zamknęła dopływ gazu do budynku i zdemontowała licznik główny. Mieszkańcy zostali bez gazu
Gazownia zamknęła dopływ gazu do budynku i zdemontowała licznik główny. Mieszkańcy zostali bez gazu Łukasz Capar
- Jesteśmy wściekli. 18 sierpnia zdjęto główny licznik z gazem i kurek zakręcono. Dotąd nie mamy informacji, kiedy gaz do kamienicy wróci. Jak teraz ugotować obiad, albo wykąpać dzieci? Skandalem jest, że na nasze protesty nie reaguje administracja - usłyszeliśmy od mieszkanki kamienicy przy ul. Długiej 18 w Słupsku.

Okazuje się, że 18 sierpnia zakład kominiarski poinformował zarządcę (kamienica należy do zasobów Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku) o usterce instalacji gazowej w kamienicy na Długiej. Gazownia zamknęła dopływ gazu do budynku i zdemontowała licznik główny. Mieszkańcy zostali bez gazu.

- My akurat wtedy byliśmy na urlopie za granicą. Wracamy a tu nie ma gazu. Nie ma też żadnej informacji, kiedy będzie. Wszyscy w kamienicy są wściekli. W administracji nikt nie odbiera zgłoszeń. Jak w takiej sytuacji ugotować obiad, czy wykąpać dzieci bez ciepłej wody - powiedziała nam zbulwersowana mieszkanka.

- Na klatce schodowej natknęliśmy się na pracownika, który coś przy liczniku gazowym robił. Ale na nasze pytania, kiedy będzie gaz, tylko wzruszył ramionami i nic nie odpowiedział - dodał mieszkaniec z Długiej 18.

Zapytaliśmy więc w PGM o sytuację z gazem w tej kamienicy.

- Sygnał o usterce w instalacji gazowej w części wspólnej budynku otrzymaliśmy z zakładu kominiarskiego. W następstwie Gazownia zamknęła dopływ gazu do budynku i zdemontowała licznik główny. W konsekwencji, służby techniczne dokonały napraw w instalacji. Dalszym etapem było napowietrzenie instalacji w celu wyeliminowania ewentualnych nieszczelności.

Wczoraj tj. 24 sierpnia wystawiliśmy zlecenie do Gazowni o napełnienie instalacji gazem, co według uzyskanej informacji nastąpi najpóźniej w piątek rano.

Rozumiem żal mieszkańców lecz tego rodzaju sytuacje występują niespodziewanie. Staramy się działać natychmiast po uzyskaniu wiedzy o usterce. Tak też było w tym przypadku. Czas jaki został przeznaczony na przywrócenie dopływu gazu był naprawdę krótki. Mimo powyższego wszystkich mieszkańców przepraszamy za powstałe kłopoty - odpowiedział nam Andrzej Nazarko, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w PGM.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza